Nietypowy oszust sklepowy. Stosował metodę "na buraka"
68-latek odwiedził sklep, zabrał z półek artykuły warte ponad 50 złotych, umieścił w foliowej reklamówce, z którą udał się na dział warzywny. Tam zważył zawartość, wybierając przycisk „burak czerwony” i z zaniżoną ceną, udał się do samoobsługowej kasy, gdzie zapłacił za towar zaledwie kilka złotych.
dobretytuly z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 3
Komentarze (3)
najlepsze
A tak to grozi kilka lat wiezienia.