Plaga wszawicy w szkołach. Rodzice nie chcą, żeby ich dzieci badała pielęgniarka
Problem wszawicy wraca jak bumerang. Wywieszana na drzwiach szkoły kartka z prośbą o sprawdzenie dzieciom głów wywołuje u rodziców negatywne emocje. Żądają oni natychmiastowego wykrycia „sprawcy” problemu, pozostawienia go w domu. Jednocześnie nie wyrażają zgody na sprawdzenie głowy własnemu dziecku
poradnik_zdrowie z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 145
- Odpowiedz
Komentarze (145)
najlepsze
Skoordynowanie akcji u wszystkich dzieciaków to
Co nie zmienia faktu że to zwykłe nabijanie klików. Wykopki się rzucą z komentowaniem jacy to #!$%@? z rodziców a artykuł jest.. o preparatach na wszy ogólnie i to tylko to je łączy.
To jakbym #!$%@? rzucił "Żydzi używają Cyklonu-B w Palestynie, miliony zabitych" a artykuł był o biochemicznym działaniu tego specyfiku na organizm. No jakiś mianownik wspólny jest, tylko że treść za #!$%@? nie ma się do
Ja z kolei pamiętam z wczesnej podstawówki jak wchodziliśmy dwójkami na jakieś ogólne oględziny, na
Podejrzewam, że musiała tam się spalić ze wstydu ( ͡º ͜ʖ͡º)
@LrPrl: Skoro zgłosiła, to chyba dobrze (ok; zgodzę się, że forma ma znaczenie). Ale palić się ze wstydu? Skoro to wyłapała, to
Zapok.
Dzisiaj
Szczurek miał ogólnie przesrane. Poza tym, że był klasowym popychadłem, w szkole wszyscy wiedzieli, że go w domu maltretował ojciec. Kiedyś jeszcze przed aferą z wszami, Szczurek dostał, niewiadomo skąd, pirackiego klona Atari 2600 z wbudowanymi grami. Była to wtedy najgorsza i najbardziej obciachowa konsola do gier w Polsce. Wszyscy się z tej jego konsoli nabijali, a najbardziej paczka spoko ziomków, której Szczurek najbardziej pragnął zaimponować, a którą najmocniej go poniewierała.
Komentarz usunięty przez moderatora
Wygodne polecam (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)