Japonia chce wybudować u siebie 36 (!) nowych elektrowni węglowych. Oto...
jak w praktyce wygląda tam "koniec węgla".Na rozwój energetyki węglowej japoński sektor finansowy wyłożył równowartość 40 mld dolarów. Jeśli ktoś mówi o "końcu epoki węgla" to na pewno nie nastąpi on w Kraju Kwitnącej Wiśni.
sailor_73 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 164
- Odpowiedz
Komentarze (164)
najlepsze
W pl gdzie największe trzęsienie ziemi powoduje przejeżdżający tramwaj to nie jest problemem.
Powinniśmy dywersyfikować źródła energii ( brak produkcji uranu - choć go podobno posiadamy - powoduje, że ktoś mógłby nas "naciskać"). Przestańmy budować kopciuchy po prostu tylko w imię tego, że trzeba by
@Pan_dziwny: 20 tysięcy ton czystego uranu, dodatkowo 150 tysięcy ton jako domieszki przy złożach miedzi. A to tylko znane złoża - w zeszłym roku miał zakończyć się kompleksowy program identyfikacji i oceny innych potencjalnych złóż, nie spotkałem się jeszcze z informacją jakie są tego programu rezultaty. Akurat o paliwo do ewentualnej elektrowni to nie musimy się martwić.
Z tego co znalazłem, to planuje się otwarcie kilku nowych elektrowni, czyli całkiem niewiele. Za to w budowie lub w planach jest około 20 bloków energetycznych.
https://endcoal.org/tracker/
Potem energia jest wykorzystywana m.in. na przesył energii i ciepła do prywatnych domów.
Problemem są zanieczyszczenia wydostające się z prywatnych domków, gdzie węgiel spalany jest byle jak
Podnoszac poziom CO2 podnosisz temperature na Ziemii i ziemie ktore dotychczas byly wieczna zmarzlina zaczynaja po kawalu odmarzac i uwaga! wydzielac uwiezione w nich CO2.
Reakcja lancuchowa ktora jesli rozhula sie na wieksza skale to bedzie juz nie do zatrzymania, kiedy w tym czasie np. calkowicie za darmo i bedz zadnych skutkow
Ostatnia afera związana z tą stroną. Pomimo tego autor znaleziska ciągle spamuje znaleziskami z tej domeny.
https://www.wykop.pl/wpis/38458913/w-gorace-trafil-wpis-sailor-73-dotyczacy-gdansk-i-/
@SkrajnieZdegustowany:
Nie do końca. Trzęsienia ziemi wsytępują również na lądzie, jedyny plus z umiejscowienia elektrowni głeboko w centrum kraju to pozorne bezpieczeństwo przed tsunami. Z drugiej strony to gigantyczne koszty, bo Japonia to głównie góry - zresztą twory wspomnianych wstrząsów.
Zeszłoroczne trzesięnie na Hokkaido idealnie pokazało, że nikt nie jest bezpieczny. Po pozornie
Pewnie mają już technologię, dzięki której mogą zrobić coś opłacalnego z dwutlenku siarki