Ksiądz Stryczek triumfuje. Ujawniono co wykazała kontrola w Szlachetnej Paczce.
Ksiądz Jacek Stryczek na kilka miesięcy usunął się w cień w związku z oskarżeniami o mobbing w Szlachetnej Paczce. Teraz wyszedł i podkreśla, że Państwowa Inspekcja Pracy nie znalazła żadnych dowodów na to, że w Stowarzyszeniu Wiosna dochodziło do łamania praw pracowniczych.
adam-nowakowski z- #
- #
- #
- #
- #
- 172
Komentarze (172)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
A ten zły lewak Owsiak powstrzymywał się od oskarżeń po reportażu onetu
Teraz okazało się, że jednak cały ten hałas był hehe... o nic. Szkoda tylko, że ks. Stryczek przez całą tą nagonkę ma kompletnie zniszczoną reputację, utracił kierownictwo nad fundacją której był założycielem i pomysłodawcą. Teraz jeszcze tylko w gazetach jakieś sprostowania małym druczkiem i problemu nie
(-‸ლ)
Ahhh, no chyba, że nie wolno sugerować. To przepraszam. Nie sądziłem, że jest snowflakem kochasiu ( ͡º ͜ʖ͡º)
1. «podsuwać komuś jakąś myśl lub jakiś pomysł»
2. «wyrażać coś nie wprost, dawać do zrozumienia»
No naprawdę. Kto by pomyślał ( ͡° ͜ʖ ͡°) O popatrz, zupełnie jak moje przykłady.
- Czy to ty wyjadasz stopniowo mój drób?
Na co sprytny lisek odpowiedział:
- Nie!
Jak szef daje wypłatę co miesiąc, nie robi problemów z urlopami i ma porządek w papierach, ale drze ryja i wprowadza terror psychiczny, to wg PIP wszystko jest ok, bo PIP nie jest od tego żeby sprawdzić, czy szef drze ryja.
hahaha... dobre ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
A no tak, przecież przeprowadzili rozmowy i nikt im nie wysłał skarg. To było nawet w artykule Onetu...
Ciekawe, 20 osób kłamało?
Czy państwo kościelne/wyznaniowe nakazało jaki ma być wynik tego
@EmDeCe: Nie musieli kłamac, wystarczy że inaczej sobie wyobrażali pracę z szefem-księdzem, np. mysleli że zawsze będzie kochany, miły, wesoły, zawsze pochwali nawet jak totalnie #!$%@?ą robotę. W normalnej firmie pewnie by reagowali inaczej na opieprz od szefa. No ale tu był ksiadz a nie "cywil", więc ich percepcja rzeczywistosci mogla być inna.
Bardzo możliwe że Stryczek opieprzając kogos mógł przesadzać, ale równie możliwe, że ci ludzie
@Gitaroszewc: widać jakoś slabe te relacje, skoro nie poszli z tym do prokuratury, ani sądu.
Ci pracownicy też nie potrafią wyjaśnić czemu nazywają tak księdza, bo gdyby mogli, to by poszli do sądu a nie do portalu
prezesa i nie jest prawdą, że nad łóżkami dach przeciekał! Szczególnie, że
prawie nie padało! Prezes dba o nas jak ojciec najlepszy!