9 na 10 pracodawców uważa, że nadchodzą trudne czasy na rekrutacje
W ocenie 91 proc. pracodawców w tym roku czekają ich trudności w pozyskiwaniu nowych pracowników - wynika z raportu Hays Poland. Przyczyny? Niedobór wykwalifikowanych kadr oraz wysokie wymagania wchodzących na rynek pracy młodych osób.
I.....v z- #
- #
- #
- #
- 519
Komentarze (519)
najlepsze
Czy chęć nie przymierania głodem to wysokie wymagania?
Roszczeniowi gówniarze.
@DzikaMrowka: Dokładnie. Wielu o tym nie wie lub zapomina, ale większość własnościowych mieszkań w PL to po prostu przyzakładowe mieszkania, które za komuny nasi rodzice podostawali niemal za darmo, w ramach "przydziału", a po określonym czasie wykupywali za śmieszne pieniądze - moi rodzice i naprawdę wielu znajomych tak się tego mieszkania "dorobiło". Bodaj Gwiazdowski o tym mówił, że pokolenie millennialsów jest ok. 7
@Pawel993: ciekawe podejście. Według ciebie każdy po skończeniu
Czyli nie ma rynku pracownika. Bo chętnych wciąż jest za dużo (✌ ゚ ∀ ゚)☞
ps. chociaż w dobrym tonie byłoby chociaż wiadomość zwrotna
tzn co ? umowa, wypłata na czas, płatne nadgodziny, zakres obowiązków zgodny z umową, zapewnienie narzędzi do wykonania pracy, etc.
bo to jest minimum a i tak pewnie połowa firm by się na tym wyłożyła
@Domowik
dobrze to rozpisał
@koteczke: aż mnie to dziwi, że jest profesorem AGH. Comarch to biedronka dla programistów i wyznaje zasadę, że każdego pracownika można zastąpić nieograniczoną liczbą studentów.
Przypomina mi się moja pierwsza "rozmowa rekrutacyjna" - praca fizyczna w fabryce, miałem chyba 19 lat.
Gruby Janusz "kierownik" siedzący za stołem i żrejący rybę z konserwy i tłumaczący mi, że nie lubi "złodziejów i cyganów, kwiiiik" i że może mi dać 1100 zł.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
I ta duma szefa (do dziś dzwoni w uszach).
No bo ja to lubie jak młody człowiek, przyjdzie pokaże coś, nauczy się a potem rzuci jakąś dobrą stawkę no o takie: 2000zł. To rozumiem kwiiik hrum hrum.
Skoro wymagają poświęcenia 5 lat na naukę to niech za to zapłacą.
to tak jakby przenieść szlachcica do czasów współczesnych i ten by był w szoku dlaczego chłop jest równy szlachcicowi? przecież w takim szlachcicu płynie szlachecka krew, nie może być na równi z tfu,
a potem się tacy poważni pseudo prezesi dziwią dlaczego ludzie się u nich w firmie #!$%@?ą i efektywność spada
po co pracować z lepszą wydajnością jak i tak zysk przedsiębiorstwa nie będzie miał znaczenia dla pracownika niskiego i średniego szczebla? a jedyne co to pan prezes będzie mógł sobie kupić drugie, albo trzecie porsze kajen dla żony xD
to taki polski model zarządzania, polscy przedsiębiorcy nie wiedzą co to
Koles w tym roku 3 auta prywatnie na leasing wziete, masa kretynskich
Ale żyje za 2400 żeby odłożyć jak najwięcej i #!$%@?ć z tego gównokraju.
Ostatnio propozycja pracy:
projektant instalacji elektrycznych oraz SAP. 3200 netto + 26 dni urlopu. Odmówiłem, następnego dnia kolejny telefon 3400 i 26 dni urlopu. Mówie, że nie chcę. I znów 3 dzień, 3600 + 26 dni urlopu. Powiedziałem, że nie dziękuje bardzo.
-Dlaczego?
-Oferta jest stanowczo za niska
-to ile pan chce zarabiać
-prosze pani nie stać was, bo gdyby was było stać to
Zwróćcie uwagę w wyżej opisnej historii na patologię w postaci "licytacji", którą prowadzi pracodawca. Co gdyby KrS1 przystał na pierwszą propozycję za 3200? Czy pracodawca ostatecznie zaproponowałby 3600?
Tzn, ja rozumiem, rządy socjalistów im raczej nie pomagają, skoro lekką ręką rozdają kasę, a jednocześnie jebią cenami aż boli. Ale z drugiej strony, czy to jest naprawdę, w 2019, taki potężny szok dla januszy, że człowiek chce zarabiać, nie przymierać głodem i mieć jakieś zabezpieczenie finansowe?
Nie da się całe życie mieszkać na kredyt, kupczyć kasy od pierwszego do pierwszego i modlić się, żeby paliwo nie zdrożało, a
Komentarz usunięty przez moderatora
Ta i z tego powodu przykładowo taki Wrocław #!$%@? jest Ukraińcami wzdłuż i wszerz - rzeczywiście są niesamowicie wykwalifikowani XDDDDD Młodzi Polacy są coraz bardziej wykształceni i mają coraz większe wymagania odnośnie warunków pracy, jak i wysokości pensji i mogą sobie przebierać w ofertach, nie tylko u polskiego prywaciarza co oprócz pracy w IT każe jeszcze kible szorować czy
A ja za mniej to nie mam jak w takim mieście się utrzymać.
Więc hej, tak, idą dla rekruterów i firm trudne czasy, i bardzo dobrze. Bo praca to nie jest cel sam w sobie, #!$%@? mać...
Gdyby nie dziewczyna która robi kursy nauczycielskie w przedszkolu to bym dawno tym #!$%@?ą i wyjechał do Niemiec.