Brak atomu w Polsce to sytuacja wymarzona dla Rosjan i Niemców.
Najwięcej węgla kupujemy od Rosjan - 11,2 mln ton (o 77 proc. więcej niż rok temu). Coraz mocniej uzależniamy się również od dostaw energii z Niemiec. W ciągu 2018 roku import z tego kierunku wzrósł bowiem aż o 136 proc!
kwietniu82 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 170
- Odpowiedz
Komentarze (170)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
1) W takim razie słabo to wymyślili, bo sami mają spore problemy ze spełnieniem założeń unijnej polityki klimatycznej i energetycznej, a przez wycofywanie się z energetyki jądrowej spalają więcej węgla i muszą dokupywać więcej uprawnień do emisji.
2) W jaki sposób uprawnienia do emisji (które do zeszłego roku były raczej tanie) doprowadziły do tego że od kilku lat mamy ujemne saldo wymiany energii?
Lepiej byłoby:
- wprowadzić ustawowe oszczędności i racjonalizację zużycia
- doinwestować fotowoltalikę i współdzielenie dla rynku indywidualnego
- utworzyć konsorcja, które dałyby Polsce tańsze od rynkowych technologie wiatrowe i fotowoltaliczne na duża skalę.
- budować elektrownie szczytowo-pompowe w powiązaniu z OZE i nadwyżkami prądu
Atom będzie kosztował 40-50mld za mizerne kilka GW.
Ogromna inwestycja, ryzyko
1) Ubóstwo też należy znieść ustawą,
2) W nocy ciemno,
3) Uwolnić OZE i ułatwić prywatnym podłączanie do sieci, fascynatów co będą chcieli mieć na dachu elektrownię nie zabraknie,
4) Żadne szczytowo-pompowe, nie ma gdzie + ekoterroryści, zamiast tego powerbanki od Elona i po za szczytem je ładować, a w dzień używać - zmniejszyć tym samym moc elektrowni pracujących non stop - te najmniej efektywne zamknąć.
@Mamut: przecież nie ma nigdzie żadnego wdrożonego w energetyce reaktora na tor?
Komentarz usunięty przez moderatora
A, już widzę: mapka z 1999.