Stanisław Tyszka o kontrolach urzędniczych - warto nagłośnić!
Pamiętacie sprawę dwóch urzędniczek w warsztacie samochodowym i nałożenie kary za drobną naprawę bez paragonu? Sprawa jest dużo większa. Urzędnicy są typowani i zmuszani do przeprowadzania takich kontroli w małych firmach. Wydają własne pieniądze i mają wlepiać mandaty za brak nabicia paragonu.
m.....o z- #
- 95
- Odpowiedz
Komentarze (95)
najlepsze
@Opryskus69: Opodatkować dobrą wolę xD Pewnie co chwile ktoś komuś jakoś pomaga, a państwo nie odciąga podatku od pożyczonego cukru sąsiadce i przez takie sąsiadki mamy biede xDDD Bo mniej więcej tak wygląda skala tych prowokacji. Serio nie zdziwie się jeśli za niedługo będą chodzić po ludziach prosić o szklankę mleka
A przecież sam spotkałem się z minusami gdy o tym pisałem jak zrobiło się głośno o sprawie z żarówką. To wcale nie była samowola i kreatywność tych konkretnych urzędniczek a proceder, który ma miejsce od lat na terenie całego kraju. Wystarczy pogadać z kilkoma sklepikarzami i na pewno któryś się z sytuacja spotkał lub zna kogoś na kim US przeprowadził taki manewr. Już wtedy mówiłem