Wałęsa jątrzy nawet w święta. Internauci są zażenowani.
"Poszukuję byłego milicjanta któremu w Szczecinie polecono by podrzucał paszkwile wyprodukowane przez Kiszczaka przeciw mnie a odmówił i został zwolniony z pracy. Proszę o kontakt" - napisał na Twitterze Lech Wałęsa.
runnerrunner z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 32
Komentarze (32)
najlepsze
To ja już wszystko rozumiem, Ty sobie po prostu tworzysz własne prawdy, jak przystało na posmodernistyczną socjalistkę, która stawia odczucia ponad rozum i jedynie wyrywkowo dobiera sobie fakty. Tu sie niedogadamy.. To dlatego uważasz mnie za kuca Korwina. No to zrobię ci niezły mindfuck, bo ja Korwina ani nie słucham, ani nawet nie lubię. To, ze w sprawach gospodarki ma on wolnorynkowe poglądy (których sam do końca nie rozumie) to
Łamistrajk Krzywonos dostała 6tyś. enmerytury a śp. Walentynowicz miała najniższą emeryturę bo bolkowi wypominała jego perfidje
za wpis
Mogłeś być wielkim człowiekiem, niestety zostałeś symbolem upadku i zdrady.
Komentarz usunięty przez moderatora
Równie dobrze taki milicjant mógłby nie istnieć, ale grunt, że poszła opowiastka wśród zwolenników i nie przekonanych.