The Economist: Poligamia i duża liczba samotnych mężczyzn prowadzi do wojny
20 najbardziej niestabilnych państw na świecie to państwa w których stosuje się poligamię. Jeśli 10% mężczyzn ma cztery żony to 30% mężczyzn będzie samotnych. Samotni mężczyźni będą zdesperowani i zdestabilizują państwo. Podobne skutki może mieć masowa imigracja mężczyzn i zaburzenie równowagi płci
R.....u z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 350
- Odpowiedz
Komentarze (350)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
zwracam tylko uwagę, że z badań kryminologicznych wynika, iż 80% przestępstw seksualnych i z użyciem przemocy dokonują mężczyźni w wieku 18-26 r. ż.
Dlatego chętnie zakazałbym przyznawania wiz pracowniczych mężczyznom w takim wieku, szczególnie, że typowo to będą ludzie bez istotnego doświadczenia zawodowego czy wyższej edukacji.
Poza tym bez męskich popleczników i finansowania nic nie zdziałają. Widać to na mojej uczelni, przewodnicząca roku, wielka pani, puszy się i wywyższa, ale jak przychodzi coś załatwić to chowa się do kąta i faceci musza to robić za nią.
@NiebieskiGroszek: G---o by zrobiły... wstawaj, bo sam wiesz co.
Poczytaj sobie zagraniczne fora o tej tematyce, jest tam mnóstwo postów wściekłych ludzi, którzy z chęcią by białych na pal nabijali za to, że ci przyjeżdżają do ich krajów i im kobiety zabierają.
Nasze wykopowe przegrywy są płotkami w porównaniu do przegrywów z Azji chociażby. Od jakiegoś czasu myślę, czy by o tym na mirko nie napisać, bo część
W efekcie czego kobieta nie musi się zastanawiać czy znajdzie odpowiedniego partnera, bo wiadomo w razie co sebie da d--y, a potem ściągnie alimenty i pincetplusa.
Brak odpowiedzialności za błędy nie uczy tych błędów nie popełniać, tylko zachęca do
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Wyścig zbrojeń na miarę XXI wieku.
Komentarz usunięty przez moderatora
@ameneos: skoro ja jestem na C2(lub odpowiedniku) w pięciu językach obcych(angielski, niemiecki, rosyjski, japoński i szwedzki), to jeden-dwa opanować może każdy.
Na marginesie, wojna w najmniejszym stopniu dotknie kobiety i mężczyzn "uprzywilejowanych".