Opowiem wam pewną anegdotę :) a pro po powyższego filmu.
W domu rodzinnym u nas pojawiała się nie tylko choinka, ale również podłaźnik. To staropolska, pamiętająca jeszcze czasy pogan tradycja. W czasie przesilenia zimowego wieszano pod sufitem gałęzie jodły (czasem świerku jak jodły nie było) i przyozdabiano je słomianymi ozdobami, jabłkami itp. wierząc, że ma to magiczną moc odstraszania złych duchów i sprowadzania na domowników dobrobytu. W trakcie chrystianizacji Polski najpierw przesunięto
@deathcoder Spoko, ja z bratem ciotecznym, będąc w podobnym wieku, rozpaliliśmy ognisko w lato na środku łąki otoczonej lasami. Jakimś cudem sąsiedzi uratowali sytuację.
Jedną z większych atrakcji z dzieciństwa, było najpierw wyrzucenie choinki przez okno, później zatarganie jej na środek placu i podpalenie ( ͡°͜ʖ͡°) #dobredziecinstwo
Komentarze (54)
najlepsze
W domu rodzinnym u nas pojawiała się nie tylko choinka, ale również podłaźnik. To staropolska, pamiętająca jeszcze czasy pogan tradycja. W czasie przesilenia zimowego wieszano pod sufitem gałęzie jodły (czasem świerku jak jodły nie było) i przyozdabiano je słomianymi ozdobami, jabłkami itp. wierząc, że ma to magiczną moc odstraszania złych duchów i sprowadzania na domowników dobrobytu. W trakcie chrystianizacji Polski najpierw przesunięto
źródło: comment_auM3tjp95ZsjiYoTz3EVgqAMKn6CEJOL.jpg
Pobierz