Rowerzysta ucieka przed śmiercią na niestrzeżonym przejeździe kolejowym

To się nazywa mieć refleks.

[Menopauza]

Ale zfarcił #!$%@?

[Cernold]

Już myślałem że rower mu zgasł na przejeździe

[d.....o]

Wow udało mu się, nie jedna osoba nie wiedziała by w takiej sytuacji czy się zatrzymać/wycofać czy przyśpieszyć/przejechać i w efekcie by wylądowała pod pociągiem, tylko zdecydowanie prowadzi do sukcesu nie można się ani chwili zawahać bo może być koniec...

[deathcoder]

O faaack.. najgorsza z możliwych sytuacji. Jedne pociag myslisz, ze przejechał, a drugiego nie słyszysz, bo zagłusza pierwszy.

[kadyceusz]

Trzeba być #!$%@? głupim, a nie mieć refleks.

[asscent]

ZESRAŁ SIĘ?

[wojciech_s]

rowerzyści w Holandii to jest naprawdę straszna plaga. Oni są tam traktowani jak święte krowy i np. na drodze w ogóle się nie przejmują autami. Ten tutaj chyba zapomniał, że jednak pociąg się nie zatrzyma tak szybko jak auto.

[mockingbird_]

Ciekawe, czy gdyby nie odbijał się nogami od ziemi, a naciskał na pedały, to czy też by mu się udało?

[Lukasz17qr]

To się nazywa nie mieć wyobraźni.

[tyski]

Wypadki to często zbieg kilku niekorzystnych okoliczności. I tu tak mogło być.