W Sztokholmie trwa trzecia w tym roku fala przemocy.
Od początku roku na skutek porachunków grup przestępczych w stolicy Szwecji doszło do 93 strzelanin. W ich wyniku 10 osób zginęło, a 45 zostało rannych. Według policyjnych statystyk jedynie w 20 proc. wszystkich strzelanin udaje się wyjaśnić ich okoliczności.
z.....m z- #
- #
- #
- 87
Komentarze (87)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
No szkoda, szkoda. Jeszcze coś? Bo spieszę się na debatę o praworządności w Polsce.
Komentarz usunięty przez moderatora
P R Y N C Y P A U K I
H I T L E R
F A S Z Y Ś C I
Proszę nie szkalować postępowej gwiazdy północy, tęczowego światła świecącego nad naszymi zaściankowymi katolickimi duszami.
http://statystyka.policja.pl/st/wybrane-statystyki/bron/bron-przestepstwa/50844,Przestepstwa-przy-uzyciu-broni.html
https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_firearm-related_death_rate
W Polsce masz 0,17 na 100 000 mieszkańców, w Szwecji 0,27. Porównywalnie niskie, dla porównania USA to prawie 7.
Teraz popatrzmy na sam Sztokholm. Te 10 trupów w wyniku strzelanin to jakieś 0,7 na 100 000, sporo więcej niż średnia w Polsce, ale dalej 10
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora