Narkotyki zmorą na polskich drogach. Co 6 badany kierowca „coś brał”
Narkotyki są zmorą na polskich drogach. Z roku, na rok wzrasta liczba kierowców prowadzących pod wpływem narkotyków. Tylko w ubiegłym roku policja zatrzymała 1,5 tys. takich osób.
xandra z- #
- #
- #
- #
- 75
- Odpowiedz
Komentarze (75)
najlepsze
Nie ma w polskim prawie norm jaka dawka to ostre naćpanie pół godziny temu a co innego zapalenie jointa tydzień wcześniej. Jest wynik pozytywny masz pszypau.
Taka sytuacja jest właśnie z marihuaną(badania moczu do miesiąca potrafią wykryć). Nawet jeśli użytkownik się "spizga" do nieprzytomności to po 6 godzinach nie ma we krwi thc i nic nie działa na niego nic, ale rozpady thc utrzymują się bardzo
mdma - najszybsze przejechanie trasy bez popełniania błędów i rozjechana pieszego
marihuana - najwolniejsze przejechanie trasy z minimalną ilością błędów
amfetamina (albo kokaina - nie pamiętam)
No i przeinaczyłeś troche temat, bo chodziło o zdolność prowadzenia samochodów, a nie samą szkodliwośc narkotyku. Ale zastanawia mnie mały pasek żółtego (harm to others) przy GHB - to jest przecież ta gwałciocha co wsypują panienkom do drinów. Zdecydowana większość ludzi leje sobie GBL, tylko niektórzy przerabiają go do GHB na swój użytek.
Czemu? A schudlo mu się i niektóre substancje były zawiazanie w tkance tluszczowej.
Tak tylko anegdotycznie ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)