Po oczekiwaniu na rozladunek ostatnich 3 kostek mebli - przyjechałem w czwartek o 16.10 sytuacja miała miejsce w piątek o 13. Przede mną poza kolejką rozladowali 4 niemieckie samochody..... Każdy by się wkurzył
Kiedyś przyjechał do mnie do Berlina, kumpel tirem. Zaczęliśmy rozwoźić towar. Skład budowlany po wschodniej stronie-podjeżdża staplerfahrer i coś marudzi pod nosem, że towar źle stoi i on tego nierozładuje i gdzieś pojechał (wszystko stało dobrze), coś mu się niepodobało.Kumpel w przeciwieństwie do mnie nieznał niemieckiego, podjezdza znowu za chwile podchodzi jakis pan z budki i dyskusja ze mną, podobna do tej, powiedziałem mu ,że ze mną takim tonem nie bedzie rozmawiał
Szwaby są wredne, jak widzą kierowcę z Polski to często każą mu czekać do następnego dnia mimo że mogliby rozładować auto od razu. Widziałem takie sytuacje kilka razy, zawsze wciskają jakiś kit że magazynier już nie pracuje, że magazyn już zamknięty i takie tam i później biedny kierowca z Polski musi spać w aucie na parkingu. Jak podjeżdża niemiec to zawsze go rozładują.
Komentarze (288)
najlepsze
@Red_u: W rozumie.