Daj herbatę, podziel się zupą. Nie oceniaj. Odwiedziliśmy warszawską...
W ostatnich dniach po sieci niosła się historia warszawskiej restauracji, która w każdy weekend otwiera swoje drzwi dla bezdomnych. Akcja nie byłaby możliwa, gdyby setki ludzi nie wykupiły kuponów, które
vash78 z- #
- #
- #
- 124
- Odpowiedz
Komentarze (124)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@Dieqx: no i co to da jak taka wsza sobie skoczy gdzieś?
Komentarz usunięty przez moderatora
@rafal-heros: I jednocześnie wszystko co miał było na żone - no to nie taki inteligentny jednak.
Plus, wystarczy się zastanowić - jak się komuś noga powinie (mówie w miare przyzwoitej, uczciwej i umiejącej pracować osobie) to ma rodzine, bliskich albo znajomych - którzy
Skoro bezdomny może dostać żarcie za darmo, to po co się ma starać?
Dlatego nigdy nie daję bezdomnym i żebrakom ani grosza. Nie warto.
Tak, każdego dnia zaczyna się starać, tylko patrz jakoś ciągle wracają xD...
@tellet: do monopola po browara
Nie wierzę, że restauracja wydaje 13zł na osobę, szczególnie gotując "hurtowo". Przykładowo:
-schab 200g - 2,5zł
-ziemniaki 400g - 0,7gr
-surówka z marchewki i kapusty około 50gr porcja
Za razem fajnie że ktoś pomaga ale ja na przykład bym nie chciał jeść tam gdzie bezdomni.
Skupisko chorób i smrodu.
+Czasem nie wiem czy warto pomagać bezdomnym. 95% z nich to osoby które jedyne o czym myślą to wypiciem czegoś procentowego. Siłą na terapie powinno się ich brać
W powiązanych to samo.
Naprawdę nie trzeba tego dublować. Do tego jest jeszcze kilka inicjatyw.
Imho restaurator chce się wybić, ja do takiej knajpy nie pójdę, bo się brzydzę.
@Charakternik_: bardziej sie nim brzydzisz niz smierdzacym i obsranym bejem?
@eL-Ko: ja nie rozumiem, ja osobiscie gdy widze na dworcu osranego typa to mnie on brzydzi, nie to, ze mi go nie zal czy cos, ale to naturalne, ze czuje sie obrzydzenie - to prawidlowy instykt aby trzymac sie z daleka. Robienie z knajpy jadlodajni dla bezdomnych jest obrzydliwe, bo tak jak czesto brzydze sie siadac w tramwaju to co dopiero jesc w miejscu gdzie