VW PASSAT - wieczny pacjent. Akcja przeciw VW
W 2007 r. postanowiłem swoje ciężko zarobione pieniądze przeznaczyć na zakup samochodu. Wybór padł na samochód VOLKSWAGEN PASSAT 2.0 TDI 140 KM. Nie wiedziałem wtedy, że będzie to najgroszy zakup....
joop z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 219
Komentarze (219)
najlepsze
Większość Polaków nie ma pojęcia o jakości kupowanych towarów (w tym także samochodów). Sugerują się stereotypami i opiniami ludzi, którzy także na tym się nie znają. Stąd takie problemy...
Niemieckie samochody już dawno przestały być niezawodne. Teraz produkuje się zupełnie inaczej niż jeszcze 20 lat temu. Teraz samochody są dużo lepiej wyposażone, więc koszt ich produkcji jest stosunkowo wysoki, firmy niezbyt dużo na tym zarabiają....
Miałem (a dokładniej mój ojciec, na firmę) kiedyś podobny problem - Citroen C5 2.0 HDI, nowy prosto z salonu, dobrze, że wykupiliśmy gwarancję poserwisową, bo przez dwa lata użytkowania tego pojazdu psuło się praktycznie wszystko - centralny komputer (kilka razy), hamulce, skrzynia biegów (została na 2-gim biegu i już tak wesoło sobie jeździł - laweta i do serwisu), jeden głupi zaworek w zawieszeniu hydroaktywnym - 2000PLN, klapa bagażnika otwierała
a tak na serio, w '97 kupiliśmy (również w tym salonie) Citroena Berlingo 1.9D (elementy elektroniczne: zegarek na desce rozdzielczej i immobiliser) - do chwili obecnej ma ponad 600tyś. na liczniku i chodzi wspaniale,
Ale nie martw się, tak to już jest, że dzisiaj samochody projektuje/produkuje się tak żeby się sprzedawały, a nie tak żeby jeździły.
http://allegro.pl/item1197609280_audi_a4_b7_2_0_tdi_200km_424nm_unikat_zobacz.html
Ja właśnie sprzedaję swoją Almerę z 2001 i kupuję Mercedesa W123 - kupię go za grosze, za resztę kasy odrestauruję i naprawię bolączki i będzie na lata całe. No i ten niepowtarzalny styl starych Meroli. Nie do podrobienia.
Może
Aha. I nie mow mi co sobie mam schować a co nie :)
Niezły wywód jak na kogoś kto się nie zna.
Słyszałem już o kilku takich przypadkach. Znajomy miał Passata TDI (nie wiem dokładnie co to za model, bo się na tym nie znam), samochód "brał" olej ale ani nie kopcił, ani nie było żadnego widocznego wycieku. Pewnego pięknego dnia auto dostało jakiegoś strzała i obrotomierz "zamknął licznik". Okazało się,że sprężarka puszczała olej gdzieś na uszczelnieniu i zbierał się on gdzieś w obudowie intercoolera. Zbierał się do momentu aż było go
Ja tam nie wiem, może jakiś magiczny egzemplarz, pewnie jeździ do dzisiaj.
Może być z nimi tak jak z drukarkami teraz. Kupujesz tanią drukarkę, ale eksploatacja to już kosmiczne koszty.
na glowicy nie masz jeszcze pekniec ? dla tych silnikow to norma. chyba w 2008 to poprawili.
czlowieku to przeciez norma. OStatnie passaty skonczyly sie na b5 przed liftem, audi tak samo.
Rodzice maja a6 c5 2.5 tdi. jak kupowali to nie widzieli w co sie pakuja...na wstepie sprzeglo + regeneracja turbo po 2000 zl za kazda czesc.pozniej oczywiscie doszly wszystkim znane walki ktore sie wycieraja.
Wszystko opisane jest tutaj: http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=15852
I miałbym szerszy, bardziej udokumentowany opis.
Więc tylko dodam. Myślicie że Passat to złom? Nie to BMW jest mega szrotem.
Mam 5-tkę z 2007, rownież z niskim przebiegiem. Takiego złoma przez wiele lat nie miałem. Sami mechanicy przyznają że to jeden z największych niewypałów tego koncernu.
Ze wszystkich aut jakie miałem, najmniej awaryjne były auta japońskie.
Skoro autor dotarł do wykopu, to i pewnie zna to miejsce:
http://testy.mojeauto.pl/oceny/model/Volkswagen/Passat/generacja,2005-/silnik,diesel/pojemnosc,1968/
- opinie o samochodach na Allegro. Opinie o Passatach nie powalają np:
http://testy.mojeauto.pl/ocena/Volkswagen_Passat/10427/
15.000 zł za naprawy w ciągu 10.000 km, lepiej chyba wynająć ekskluzywną limuzynę z kierowcą, będzie taniej