Kiedyś wylałem i podpaliłem resztkę benzyny, może ze 150 ml, na parkingu osiedlowym. Nic złego się nie stało tylko wstyd przed sąsiadami, bo płomienie musiały być widoczne z daleka :D W benzynie jest tak dużo energii, że trudno to sobie wyobrazić bez przetestowania.
Komentarze (131)
najlepsze
Już myślałem, że ten drugi biegnie gasić pożar z bańką w ręku.