Czy już nasze prawnuki zostaną ostatnimi Aborygenami Europy? / Andrzej...
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_l6qZKqBlcCLT9n97i4Zi9x6YEsEPhs4o,w300h194.jpg)
Pokolenia muzułmańskie biegną szybciej niż europejskie. Gdy 40-letnia Aborygenka Europy decyduje się na pierwsze (i ostatnie) dziecko, 40-letnia muzułmanka jest już babcią, a niekiedy prababcią.
- #
- #
- #
- #
- 163
Komentarze (163)
najlepsze
Nie ma
Autor zakłada pewną niezmienność przyrostu w rodzinach etnicznych i pozaeuropejskich.
Zawsze pozostaje ostatnia deska ratunku dzietności. Wojna lub klęska żywiołowa w postaci choćby zarazy. Nagle nawet w najtrudniejszych, zwłaszcza w najtrudniejszych warunkach, pojawia się wtedy baby boom.
Komentarz usunięty przez moderatora
"Każda mama po czterdziestce musi zdawać sobie sprawę, że jej ciąża jest z grupy podwyższonego ryzyka, choć oczywiście nie można się zamartwiać! Bądź co bądź, dobrostan matki przekłada się na dobrostan dziecka."
Dobra analogia - pod warunkiem, ze sie tez cos wydarzy - jak wynalezienie automobilu.
Dostrzegam tu pewien paradoks - podwazasz prognozy, sam jednoczesnie prognozujac, ze wydarzy sie znowu to co kiedys...
zadanie z matematyki dla refjudżi-łelkomów: określ ramy wiekowe zachodzenia w ciąże poszczególnych pokoleń
W 1910 roku, Niemcy były najwieksza Europejska i wkrótce światową potęgą, Trzykrotnie zwiększyli swoją populację zaledwie w dwa pokolenia, rocznie rodziło się niemal 700 tysiecy nowych Niemców, ich gospodarka, wojsko, technologia, itd była światowym szczytem, jakbyś wyskoczył z artykułem w tym stylu w 1910 to napisałbys
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Kaczyński nie ma dzieci to mu wisi jak Polska będzie wyglądała za pokolenie, dwa, trzy. Sensem jego życia jest polityka i władza.
Wystarczy ze będą sobie zdawać sprawę ze żyją w niewoli.
Myśle że w tym tkwi problem. Ludzie na zachodzie żyją w niewoli stworzonej przez panstwo, pracodawców, konstrukty społeczne, media itd itd
Nie mam czasu sprawdzać danych ale
1. Czy nie było to echo szczytu demograficznego który miał miejsce po II wojnie światowej?
2. Czy właśnie na przełomie lat 70/80 Polacy znowu uwierzyli ze może być lepiej?
Największy rozwój w PRL przypada właśnie na lata 70-80 o ile pamietam
Nie ma prawa to sie ostac,
A słyszałeś może o ,,polityce jednego dziecka'' wprowadzonej na chińskich wsiach, jeszcze za czasów Mao? I o tym, że rozwody z osobami podejrzanymi o skłonności kontrrewolucyjne były wtedy szalenie popularną normą? (Oczywiście to i tak się nie sprawdzało, bo
Tyle te wszystkie predykcje są warte. Zgodnie z ostrzeżeniami sprzed dziesięciu lat powinniśmy być w już w połowie drogi do bycia drugą Afryką.