Do pewnego momentu niektóre zwierzęta (nawet te różne gatunkowo) uczą się od siebie. Moje koty, wychowane z psami "od małego" na pewne rzeczy reagowały jak psy. Na przykład, gdy psy robiły alarm, to kot nasłuchiwał, a później biegł sprawdzić co się dzieje. Inny kot od mojego psa nauczył się otwierać drzwi. Wszystkie reagują na sygnał dźwiękowy mojego samochodu ("tit tit" i całe stado leci). Szybko też nauczyły się, że wspólne działanie ma
@paramedix: Uczenie się przez naśladowanie - ten mechanizm jest cholernie istotny w kumulowaniu wiedzy z pokolenia na pokolenie dzięki czemu nowe osobniki nie muszą opracowywać strategii od zera. Wydaje mi się że ze względu na podobieństwo anatomiczne ssaków, potrafią one wykorzystywać na swój użytek strategie podpatrzone u osobników innego gatunku. Co ciekawe zachodzi nawet generalizacja pojęć abstrakcyjnych takich jak "chwycić coś" - bo mimo że taki pies widzi że człowiek trzyma
Pytanie dla znawców tematu. Jakich zwierząt definitywnie nie można udamawiać i jest to nielegalne? Nie chodzi, że nie można bo "prawo natury", ale chodzi o kwestie prawne.
@nowywinternetach: tak definitywnie to tylko tych które są na liście zwierząt zagrożonych wyginięciem. Wtedy państwa przy pomocy różnych organizacji starają się je przywrócić i legalnie ich nie dostaniesz. Wszystkie inne to tylko kwestia pozwoleń i hajsu. Chcesz mieć sowę, panterę, żyrafę lub delfina to to wszystko jest do załatwienia.
Komentarze (48)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora