Aktorzy masowo "kopiują" się cyfrowo, aby kontynuować swoją karierę poza grobem.
Carrie Fisher w Rogue One, Paul Walker w Fast & Furious, na ekranach coraz częściej pojawiają się fizycznie martwi ale ożywione cyfrowo i magicznie "starsi" aktorzy. Specjaliści z Digital Domain mówią że hollywoodzkie gwiazdy ogarnęła idea swojej cyfrowej nieśmiertelności. ENG Tłumaczenie w koment.
RFpNeFeFiFcL z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 115
Komentarze (115)
najlepsze
Czołowi aktorzy, jak wszyscy ludzie, są śmiertelni, a publiczność nie zaakceptuje nowego aktora w roli kultowego bohatera filmowego.
Carrie Fisher in Rogue One: Star Wars Story , Paul Walker w filmach Fast & Furious, na ekranach coraz częściej pojawiają się martwi ale cyfrowo ozywione i magicznie "starsi" aktorzy.
Czasami pojawiają się nawet na scenie: w przyszłym roku, hologram Amy Winehouse
Komentarz usunięty przez moderatora
Gdyby wtedy można by wyeliminować problem starzenia się... to otwiera dość dużo rozwiązań przecież.
@srytytyty222:
No przecież od lat produkuje się całe filmy CGI starające się naśladować ludzi.
Więc nie nazwałbym tego krokiem, a raczej ewolucją.
Dziś grafiki zbliżone do gier, a za paręnaście lat już nie odróżnisz.
Kwestią jest też wielkość budżetu...
@srytytyty222: Polecam film z Pacino https://www.filmweb.pl/Simone w tym temacie :)
@korporacion: ich też będzie można zastąpić każdym. A szmatę już można zrobić przyklejając twarz do prostytutki z porno.
W tej chwili mamy aktorów-celebrytów.
Żywych ludzi którzy dzięki swojemu talentowi stworzyli legendarne postaci.
I co prawda ci aktorzy stanowią istotny element machiny marketingowej filmu, czy całego wręcz przemysłu, ale jednocześnie KOSZTUJĄ wytwórnie majątek, i co gorsza nie można ich kupić na własność.
Musisz im płacić za kazdy film, za każdą scenę w której grają...
Zeskanowanie sharon stone czy Harrisona Forda to tylko półśrodek.
Działy finansowe wytwórni zapewne
Obawiam się że będą kręcić "disneje" jak nazywano wszelkie filmy w "atlasie chmur"
Będą się liczyć uniwersa, całe sieci bohaterów czy postaci, a nie aktorzy.
A prawdziwi aktorzy i normalne kino? Stanie się znacznie bardziej niszowe.
Komentarz usunięty przez moderatora
O tematyce cyfrowych kopii, opowiada adaptacja Kongresu Futurologicznego Lema
Wykop.