W Polsce osoby znieważające innych Polaków, czy także homoseksualistów, Turków czy Żydów są zupełnie bezkarne. Znieważanie to wierzchołek góry lodowej, wielokrotnie do prokuratur czy odpowiednich jednostek policji trafiały sprawy w których wzywano do masowej eksterminacji danej grupy ludności, pochwalano ludobójcze rozwiązania III Rzeszy czy też wprost grożono komuś pozbawieniem zdrowia lub życia. Wszystko to na daremno - polskich organów ścigania takie sprawy zupełnie nie interesują.
Fundacja Otwarta Rzeczpospolita prowadzi od lat rejestr spraw dotyczących znieważania, gróźb, nawoływaniu do masowej eksterminacji danych grup ludności czy też osób o odmiennej orientacji seksualnej. Po przejrzeniu całego rejestru i statystyk, do głowy przychodzi tylko jedna myśl - polskiego wymiaru sprawiedliwości oraz polskich organów ścigania takie przestępstwa w ogóle nie interesują. Sprawy są zwyczajnie masowo umarzane, prokuratura w ogromnej ilości przypadków odmawia w ogóle wszczęcia postępowania.
Podaje link do rejestru, który jest bardzo dobrze udokumentowany i prowadzony - znajdziecie tam udokumentowane przestępstwa oraz decyzje prokuratur czy sądów - www.zglosnienawisc.otwarta.org
Wniosek z tego taki - w Polsce, a w szczególności w polskim internecie - możesz grozić, wzywać do zabijania czy pochwalać ustrój nazistowski - jesteś bezkarny.
Komentarze (69)
najlepsze
Ja się nie dziwię, że sądownictwo i prokuratura nie będzie się zajmowała takimi pierdołami.
Mają reagować na każdy komentarz typu: "przydałby się drugi Auchswitz dla [tu wstaw grupę docelową]" czy "Hitler by zrobił porządek z [tu wstaw grupę docelową]"?
Przecież to nie są nawet groźby czy realne nawoływanie do eksterminacji/ludobójstwa.
Po drugie nie jest realne aby na podstawie komentarza w internecie doszło do takiej eksterminacji czy holokaustu w naszym świecie.
Zgadzam się. Tego typu wpisy w internecie są złe, jednak szkoda czasu oraz naszych podatków na ściganie jakiegoś typa za to, że cwaniakuje w internecie. Co innego, jeśli realnie coś planuje i/lub wychodzi ze swoimi pomysłami na ulicę.
Sytuacja by się zmieniła jakby ktoś zaczął kupować broń, organizowac jakieś bojówki o podobnych pomysłach itd. czyny>>słowa
Nie wiem, czy to ja jestem ślepy, czy to Ty nam tu oczy mydlisz, ale przejrzałem z paręnaście stron prowadzonych spraw i nie znalazłem ani jednej, która by dotyczyła kogoś, kto atakował Polaków. Niemalże wszystkie dotyczą Żydów, czarnoskórych, Muzułmanów albo homoseksualistów. Zresztą trudno się dziwić, to stowarzyszenie ma nawet w nazwie, że jest "przeciw antysemityzmowi i ksenofobi". Zakop za "informacja nieprawdziwa"?