C. Clark był rewelacyjny. Bardzo racjonalnie, metodycznie i technicznie potrafił przewidzieć przyszłość. Przy tym zdawał sobie sprawę, że wszelkie przewidywania na kilkadziesiąt lat w przód bardzo często są nietrafne i uważał, że jego pewnie też takie będą. Zaskakująco sporo rzeczy jednak się sprawdziło.
Nie wiem czy wiecie, ale Clarke ma też spory wkład w rozwój programu kosmicznego -- i to taki, który ma na nas spory wpływ.
@Sh1eldeR: Kiedy to przeczytałem, to pomyślałem sobie "ha, jakież to proste i oczywiste". Nie macie tak czasem, że kiedy jakieś przełomowe odkrycie okazuje się być dość nieskomplikowanym, to żałujecie, że nie wpadliście na to jako pierwsi?
Przewidział Internet, przewidział coś a'la portale społecznościowe, przewidział operację na odległość (co było już wykonywane, ale nie jest chyba popularne). Tak naprawdę patrząc na innych "futurologów" z tego okresu był bardzo powściągliwy- inni zakładali, że w roku 2000 będziemy latać sobie do pracy, wakacje spędzać na księżycu i komunikować się telepatycznie...
@jurii: Mimo wszystko przesadzil, mowiac o roli miasta, ktora mialaby zniknac, zastapiona przez to, co dzisiaj nazywamy internetem czy komorkami. Czlowiek zyl zawsze w stadzie, potrzebuje kontaktu z innymi ludzmi i watpie, ze to zmieni sie kiedykolwiek. Przewidywanie kierunku rozwoju jest trudne bo trzeba wyrwac sie z pewnych ram myslowych dlatego jestem pod wrazeniem. Trzeba wykopac:)
@jurii: przewidział też, że zawsze przewidywanie tej prawdziwej przyszłości, która najpewniej nastąpi, będzie brzmiało absurdalnie i wywoływało śmiech słuchających.
@entombed: może nie tyle zniknięcie roli miasta co po prostu to, że ludzie przestają żyć ze sobą w takim fizycznym stadzie.. zaczynają się komunikować na odległość i w zupełnosci to niektórym wystarcza
Z pełnym szacunku podziwem dedykuję tę powieść dwóm wielkim Rosjanom, których nazwiska pojawiają się na jej kartach: Generałowi Aleksiejowi Leonowowi, kosmonaucie, Bohaterowi Związku Radzieckiego, artyście; Akademikowi Andriejowi Sacharowowi, uczonemu, laureatowi Nagrody Nobla, humaniście.
Od Autora
Książka2001 - Odyseja kosmiczna powstawała w latach 1964—1968, a drukiem ukazała się w lipcu 1968 r., krótko po wejściu na ekrany filmu o tym samym tytule. Jak pisałem -w Zagubionych światach
Są i mniej poważne, lecz równie uderzające podobieństwa. Jedną z najciekawszych technicznie sekwencji filmu była scena, gdy Frank Poole biega wokół pionowo umieszczonej olbrzymiej wirówki, gdzie utrzymuje się dzięki „sztucznej grawitacji", powstałej wskutek obrotów maszyny.
Prawie dziesięć lat później załoga „Skylaba" - jedna z najbardziej udanych misji kosmicznych - zdała sobie sprawę, że projektanci wyposażyli jej statek w podobną geometrię: pierścień pojemników magazynowych obiegał gładką, kolistą powierzchnią wnętrze stacji kosmicznej. „Skylab" wprawdzie
Sry za taką chamską wklejkę ale w wykopie o Clarke nie może zabraknąć tych słów. A sama Odyseja to lektura obowiązkowa dla wszystkich którzy wierzą w moc nauki i to czego jeszcze nie zbadała.
Wreszcie jakieś rozsądne komentarze pod znaleziskiem... Przez chwilę myślałem, że kliknąłem w inną kartę (mam odpalone zawsze dwie - jedną z wykopem obecnym i drugą - przeglądam w niej archiwum Wykopu - doszedłem do 1037 strony ;)
Ciekawe czy ktoś przewidział wygląd kultury internetowej, memy, "dead baby" komedie itp.
A oto moja wizja do 2050 roku:
-EA stworzy własną konsolę do gier. Powstanie do niej akcesorium do sterowania grami w myślach, jednak okaże się syfiaste i niepraktyczne.
-Wszystkie wyświetlacze w komórkach będą w 3D, podobnie jak wkrótce ma być 3DS.
-4chan stanie się mniej randomowy, będzie tam muzeum internetu. Młodzi będą się buntować przeciwko zbytniej dziwności internetu. Zapanuje neoklasycyzm.
Komentarze (41)
najlepsze
Nie wiem czy wiecie, ale Clarke ma też spory wkład w rozwój programu kosmicznego -- i to taki, który ma na nas spory wpływ.
Satelity na niskiej orbicie, np.
@entombed: może nie tyle zniknięcie roli miasta co po prostu to, że ludzie przestają żyć ze sobą w takim fizycznym stadzie.. zaczynają się komunikować na odległość i w zupełnosci to niektórym wystarcza
Odyseja kosmiczna 2010
Z pełnym szacunku podziwem dedykuję tę powieść dwóm wielkim Rosjanom, których nazwiska pojawiają się na jej kartach: Generałowi Aleksiejowi Leonowowi, kosmonaucie, Bohaterowi Związku Radzieckiego, artyście; Akademikowi Andriejowi Sacharowowi, uczonemu, laureatowi Nagrody Nobla, humaniście.
Od Autora
Książka2001 - Odyseja kosmiczna powstawała w latach 1964—1968, a drukiem ukazała się w lipcu 1968 r., krótko po wejściu na ekrany filmu o tym samym tytule. Jak pisałem -w Zagubionych światach
Prawie dziesięć lat później załoga „Skylaba" - jedna z najbardziej udanych misji kosmicznych - zdała sobie sprawę, że projektanci wyposażyli jej statek w podobną geometrię: pierścień pojemników magazynowych obiegał gładką, kolistą powierzchnią wnętrze stacji kosmicznej. „Skylab" wprawdzie
A oto moja wizja do 2050 roku:
-EA stworzy własną konsolę do gier. Powstanie do niej akcesorium do sterowania grami w myślach, jednak okaże się syfiaste i niepraktyczne.
-Wszystkie wyświetlacze w komórkach będą w 3D, podobnie jak wkrótce ma być 3DS.
-4chan stanie się mniej randomowy, będzie tam muzeum internetu. Młodzi będą się buntować przeciwko zbytniej dziwności internetu. Zapanuje neoklasycyzm.