@Bushi13: Nie napisałeś wszystkiego o II RP a więc jesteś niesprawiedliwy dla dzisiejszego okresu. Po pierwsze w Europie od Polski międzywojennej były tylko dwa państwa biedniejsze. Po drugie PKB w latach 1918-1939 nie osiągnęło stanu sprzed 1914 a w III RP wynik sprzed upadku muru udało się uzyskać już w 96 albo nawet 94. Poza tym III RP to nieliczny okres w historii od gdzieś XVIII w kiedy nie tracimy do zachodu ale nadrabiamy różnicę. Przez cały czas istnienia Polski międzywojennej jej pozycja gospodarcza była podobna. Do tego trzeba oddać, przejście z państwa demokratycznego w autorytarne, które miało dość sporo więźniów politycznych(chociaż komunistom i terrorystom ukraińskim się należało:-). No i problem z dużymi mniejszościami narodowymi co się okazało puszką pandory podczas II wś.
Handel w zagranicznych supermarketach, finanse w zagranicznych bankach, produkcja w zagranicznych kołchozach. Kapitał ma narodowość jak mieliśmy się okazję ostatnio przekonać na przykładzie Fiata Pandy i następuje transfer zysków do opodatkowania za granicę.
Dwadzieścia lat od upadku komuny (choć ma się nadal dobrze) to czas beztroski i bezmyślności kolejnych rządów. Wszystko to na koszt przyszłych pokoleń. Spodziewajcie się teraz, że utrzymanie państwa spadnie w całości na coraz mniejszą część pracującego społeczeństwa,
Przez 30 lat różnice powinny być bardziej widoczne. Wszystko popsuł okrągły stół, który zniweczył wprowadzane w 1988 reformy. Polska by była teraz potęgą, a tak jest rządzona przez nieuków, którzy byli za głupi, żeby wejść do PZPR.
Komentarze (104)
najlepsze
01.09.10 17:40Zgłoś komentarz do moderatora
To zestawienie jest raczej bez sensu, bo odnosi się do zupełnie innych realiów. Trzeba by tu było mówić o sile nabywczej, długu
Korupcja od dołu do góry
Norma w każdym kraju
http://www.wprost.pl/ar/169227/Wielkie-wysysanie-Polski/
Dwadzieścia lat od upadku komuny (choć ma się nadal dobrze) to czas beztroski i bezmyślności kolejnych rządów. Wszystko to na koszt przyszłych pokoleń. Spodziewajcie się teraz, że utrzymanie państwa spadnie w całości na coraz mniejszą część pracującego społeczeństwa,
może dlatego, że dobry polski lekarz woli wyjechać aniżeli być tu w Polsce
Na szczęście nowy prezydent Komorowski i premier Tusk robią wszystko, żebyśmy wrócili do rosyjskiej strefy wpływów!