Dzięki Twitterowi kot-podróżnik wrócił do do właściciela.
Teraz to nawet nie można sobie wsiąść do pociągu na kocią łapę i pojechać w nieznane.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- Dodaj Komentarz
Teraz to nawet nie można sobie wsiąść do pociągu na kocią łapę i pojechać w nieznane.