Ładowanie elektryka w 10 minut i zasięg 300 km? GM nad tym pracuje.
Auta elektryczne stają się coraz bardziej popularne, a trend ten najprawdopodobniej będzie się już stale utrzymywał. Wszystko za sprawą producentów,
TestAuto z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 13
- Odpowiedz
Komentarze (13)
najlepsze
Chyba połowa świata nad tym pracuje.
Przykład: Nissan Leaf ma baterię 30kWh i zasięg ~170 km. żeby osiągnął zasięg 300, potrzebowałby baterii o pojemności 50 kWh.
Żeby naładować taką baterię w godzinę potrzebna byłaby moc 50 kilowatów. Naładowanie tego w 10 minut to już 300 kilowatów.
Ten kalkulator twierdzi, że dla instalacji trójfazowej o napięciu 440V i mocy 300 kilowatów,
Wzorując się na tesli przy największej 100kwh baterii ładowanie przez większość czasu odbywa się z mocą ponad 100kw, biorąc pod uwagę ilość ładowarek na 1 stacji większym problemem wydaje mi się zapewnienie stabilnego przyłącza o mocy ponad 1MW, w przypadku kilkunastu aut ładowanych jednocześnie.
Tesla w niektórych lokalizacjach ma zamiar stosować battery
Jest jeszcze całkiem obiecujący Jaguar i-Pace oraz Chevrolet Bolt (mniej zachwycający)
Podejdź do problemu bardziej prozaicznie. Ile znasz osób które zostawia wszystko na ostatnią chwilę a potem i tak o tym zapomina? Gdy ktoś na spalinowym przed wyjazdem do pracy zauważy że mu się zaświeciła kontrolka od rezerwy, traci 10 min w drodze do pracy na dolanie paliwa. Na elektryku tak jak to sam napisałeś masz 40
Wiele krajów nakłada spore podatki oraz opłaty na auta mało ekologiczne, i znosi je z elektryków z tych samych powodów.
Kwestia jest taka że w Polsce to się zwyczajnie nie kalkuluje jakby na to nie patrzeć, dlatego też