@Arthaniel: Myślę, że przynajmniej jeden z nich widząc wcześniej podobny film pomyślał by dokładnie to samo. Niestety, ale dopiero ta przerażająca rzeczywistość weryfikuje, to jak dany człowiek reaguje na szok pourazowy. Oczywiście nie twierdzę, że Ty byś się obsrał, bo może już miałeś podobną sytuację, ale ogólnie ciężko jest przewidzieć jak nasz mózg zareaguje na stres, bo jak się komuś system zawiesi, to nic mu po tym, że gdzieś tam w
@mysliwy79: to teraz zastanów się proszę kolego: Powiedzmy, że w tej pozycji żyje (serce pracuje), ma uszkodzony kręgosłup (jak i zapewne masę innych elementów swojego ciała) jednak poprzez niedostatecznie wydajną wentylację (po obrażeniach jest to jedna z głównych przyczyn zatrzymania oddechu i krążenia w wypadkach: niedrożność górnych dróg oddechowych spowodowana ułożeniem głowy, szyi, kaskiem, zalegającą treścią w jamie ustnej) dojdzie do niedotlenienia mózgu, który po czasie ok. 4 minut braku tlenu
#!$%@? co za debile. "Nie żyje, na pewno nie żyje" a zaraz potem "nie ruszaj go bo kręgosłup". Dzięki takim mitom mamy w Polsce (a być może też na świecie) masę nieboszczyków z nienaruszonym kręgosłupem. Jak, mirku jeden z drugim, będziecie w podobnej sytuacji, to sprawdźcie czy poszkodowany oddycha, a jak nie to zróbcie mu masaż serca (nie, nie trzeba się całować, wystarczy uciskać klatkę w rytm Stayin Alive). Jeżeli przy okazji
@konsumpcjusz: żaden dyspozytor nie powie, żeby nie ruszać kogoś w takim stanie. Chociażby sam kask w takim ułożeniu może uniemożliwiać oddychanie (o pozycji już nie wspomnę). Jeżeli karetka może dojechać w ciagu 30 sekund to można gościa nie ruszać, ale jeżeli dojedzie w ciągu 10 minut, a człowiek nie oddycha, to przyjadą stwierdzić zgon. Dyspozytor nie wie w jakim stanie jest delikwent, bo nawet nikt tego nie sprawdził.
Wpis zaraz wjedzie na główną i #!$%@? w gorącę, pomijam zachowanie lekarzy - telepatów którzy na odlegośc stwiedzili że nie żyje i plus dla Pana który jedyny wykazał większe zainteresowanie. Natomiast niedziwię się ludzikom, że nie wiedzą co zrobić bo sytacja faktycznie dziwna. Dlatego wołam ekspertów o wytłumaczenie jak działać, jak powinna wyglądać P1. Zwłaszcza @RatownikMagiczny i koledzy
@bialy_wilk: w dzisiejszych czasach i z dzisiejszą technologią nie wiem czemu jeszcze nie ma możliwości albo przesłania filmiku do dyspozytorni albo nawet zrobienie streama apką, żeby ktoś obyty powiedział co zrobić.
@fabek: Szczerze, co Ty byś zrobił w takiej sytuacji oprócz telefonu na 112 i wykonywania poleceń dyspozytora? Pozycja boczna ustalona, żeby się rozlał po asfalcie?
Nie będziemy dywagować o przyczynach, filmiku etc, ale podpowiemy co należałoby zrobić w takiej sytuacji.
I od razu zaznaczamy, że nasz komentarz kierujemy do "nieratowników" - ratownicy mają swoje procedury i zakładamy, że wiedzą co robić, więc nie ma potrzeby by im to wyjaśniać.
Widząc tak poturbowanego motocyklistę pierwsze co warto zrobić to telefon na 112. Karetka już będzie jechać, a jest oczywiste że motocykliście jest potrzebna, dyspozytor na linii zapyta o
@FundacjaRatownictwoMotocyklowe: no rozumiem twoj tok myślenia ale ja wolałbym raz dwa sprawdzic te parametry i potem zadzwonic pach pach wszystko co ważne przekazać wg wytycznych niz zadzwonic i ze słuchawka w ręku podchodzić i ”a teraz co ? Ok poczekaj.. jest tak i tak. A teraz co?” Itd itd . Uwazam ze jednak szybciej suma Summarum jest tak jak uczą. Pozdro ✋
@sniadanie: jasna sprawa, ale to już dyskusja dla medyków, mało nadająca się tu... a w tym konkretnym wypadku kiedy zaznaczamy ze piszemy do niemedykow nie ma sensu wdawać się w takie szczegóły bi zaciemniają obraz. W tym przypadku zdejmowanie kasku przez niemedykow dla kilku słabej jakości wdechów o ile w ogóle ktoś by je zrobił to słaby pomysł...
Zreszta w ogóle ciężko cokolwiek na pewno powiedzieć po samym filmiku gdzie motocyklistę
Głupi i potencjalnie śmiertelnie niebezpieczny mit, że poszkodowanego nie wolno ruszać "bo kręgosłup". #!$%@? człowiekowi z zatrzymaną akcją serca ostatnią rzeczą jaka jest potrzebna to troska o kręgosłup.
Co powinno się zrobić w takiej sytuacji? Pytam serio. Od samego patrzenia trochę paraliżuje człowieka ale powinno się go zostawić? czy są jakieś zasady postępowania w takich sytuacjach?
@grzegorzmak tak, glowna zasada pierwszej pomocy to ratowanie zycia, a nie zdrowia. W pierwszej kolejnosci sprawdzamy podstawowe funkcje zyciowe. Jesli ktos nie oddycha to w dupie mamy czy ma uszkodzony kregoslup.
Komentarze (340)
najlepsze
To jest przerażające
Powiedzmy, że w tej pozycji żyje (serce pracuje), ma uszkodzony kręgosłup (jak i zapewne masę innych elementów swojego ciała) jednak poprzez niedostatecznie wydajną wentylację (po obrażeniach jest to jedna z głównych przyczyn zatrzymania oddechu i krążenia w wypadkach: niedrożność górnych dróg oddechowych spowodowana ułożeniem głowy, szyi, kaskiem, zalegającą treścią w jamie ustnej) dojdzie do niedotlenienia mózgu, który po czasie ok. 4 minut braku tlenu
"Nie żyje, na pewno nie żyje" a zaraz potem "nie ruszaj go bo kręgosłup".
Dzięki takim mitom mamy w Polsce (a być może też na świecie) masę nieboszczyków z nienaruszonym kręgosłupem.
Jak, mirku jeden z drugim, będziecie w podobnej sytuacji, to sprawdźcie czy poszkodowany oddycha, a jak nie to zróbcie mu masaż serca (nie, nie trzeba się całować, wystarczy uciskać klatkę w rytm Stayin Alive). Jeżeli przy okazji
Natomiast niedziwię się ludzikom, że nie wiedzą co zrobić bo sytacja faktycznie dziwna. Dlatego wołam ekspertów o wytłumaczenie jak działać, jak powinna wyglądać P1.
Zwłaszcza @RatownikMagiczny i koledzy
I od razu zaznaczamy, że nasz komentarz kierujemy do "nieratowników" - ratownicy mają swoje procedury i zakładamy, że wiedzą co robić, więc nie ma potrzeby by im to wyjaśniać.
Widząc tak poturbowanego motocyklistę pierwsze co warto zrobić to telefon na 112. Karetka już będzie jechać, a jest oczywiste że motocykliście jest potrzebna, dyspozytor na linii zapyta o
Zreszta w ogóle ciężko cokolwiek na pewno powiedzieć po samym filmiku gdzie motocyklistę
Od samego patrzenia trochę paraliżuje człowieka ale powinno się go zostawić? czy są jakieś zasady postępowania w takich sytuacjach?
z tego co piszą to jadący motocyklem żyje, ponoć to jakiś znany tatuażysta z Nowego Sącza
Komentarz usunięty przez moderatora