Jak oszukują banki
Na przykładzie Allianz Bank. W jednej reklamie 2 różne kwoty, które oczywiście "nie stanowią oferty". To już szczyt bezczelności. Na stronie jest trochę lepiej bo podają tylko jedną kwotę. Oczywiście tą nie prawdziwą.
mmark z- #
- #
- 48
Komentarze (48)
najlepsze
Jeśli nie to wytłumaczę innym sposobem - ten kredyt nie polega na tym że pożyczasz pieniądze na rok i za rok oddajesz całą kwotę.
Pierwszą ratę musisz oddać już po miesiącu (i płacisz za nią odsetki tylko przez miesiąc), drugą ratę oddajesz po 2 miesiącach i tak dalej, w połowie roku polowa kredytu jest już spłacona, a
Nie mam pojęcia jak ten nieprawdziwy i oczerniający zarzut może mieć już 217 wykopów. Nikt nie jest w stanie wpisać
Niestety ale tym razem spisku nie było.
Co mnie obchodzi częściowa cena produktu czy usługi, skoro będę płacił inną cenę? A wymaganie, żeby klient miał dyplom magistra ekonomii i był jasnowidzem to
Z resztą jeśli bank podaje w reklamie kwotę z kosmosu (bo to kwota z kosmosu)... to automatycznie UOKiK
No to wiadomo.
Tylko że w reklamach wszelakiego typu łżą jak psy.
Mówią o jednej kwocie, a spłacasz "jakimś cudem" zawsze wyższą niż powinna być wg reklamy.
I wciskanie niezrozumiałego kitu.
rzeczywistością ponad 20 pln,co śmieszniejsze ,pracownik banku tez dysponował tymi samymi danymi ,ale .....po dłuższej analizie rata skoczyła o 20pln -kusi się pocztą pożyczki ,a na miejscu inna rzeczywistość ....a do tego jaki komentarz ,że to jakieś specjalne naliczenia ,ech
Dodam jeszcze, że z 12 wpłat po 730zł i kredycie na 8000zł wychodzi RRSO 18,5%, więc jakieś ukryte koszta jednak są.
pewnie ubezpieczenie
Ten wykop powinien sie nazywac: "jestem nieukiem".