Eutanazja dla dobra Rzeszy. Tak Hitler uśmiercał Niemców, których uważał...
...za zbyt mało wartościowych. Hitlerowcy nie nazywali ich nawet ludźmi, ale pasożytami. „Dzięki sterylizacji Naród będzie silny” - twierdzili początkowo. Ale wcale nie zamierzali się ograniczać do kastrowania niepełnosprawnych. Ich celem była fizyczna eksterminacja dziesiątek tysięcy Niemców.
HaHard z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 205
- Odpowiedz
Komentarze (205)
najlepsze
Z punktu widzenia współczesnej genetyki eugenika jest uznawana za pseudonaukę, choć jej twórcy nie mogli mieć świadomości, na jak wątłych podstawach naukowych była ona oparta (struktura kodu DNA została odkryta w 1953). Współcześnie jest pewne, iż nawet bardzo dokładne zastosowanie zasad eugeniki w celu wyeliminowania z populacji wadliwych genów jest pozbawione większego sensu, wpływa na to kilka elementów:
-Wskutek zjawiska tzw. zrównoważonego polimorfizmu dochodzi do cyklicznego odtwarzania patologicznych genów w populacji.
-Większość chorób genetycznych ma charakter monogeniczny (przyczyną dysfunkcji jest jeden wadliwy gen) i wywołana jest przez tzw. geny recesywne, które z kolei ujawniają się tylko u homozygot (osobnik z dwiema kopiami recesywnego genu), a jednostki heterozygotyczne (jedna kopia genu recesywnego), przeważające w każdej populacji, przekazują geny recesywne swojemu potomstwu, które staje się nosicielami wadliwego genu – choroby genetyczne i wadliwy materiał genetyczny krążą zatem w populacji w formie ukrytej, gdyż nie da się ich wcześniej wykryć, dopóki nie powstanie homozygota. Z tego punktu widzenia selekcja metodami eugenicznymi jest bezcelowa – aby była ona skuteczna należałoby zastosować tzw. selekcję absolutną, czyli nie dopuszczać do rozrodu żadnego osobnika dotkniętego chorobą genetyczną przez kilkadziesiąt pokoleń. Obliczono, iż potrzeba 22 pokoleń tego typu selekcji (czyli ok. 450-500 lat) – wtedy uzyskano by zmniejszenie częstości występowania danej choroby dziedzicznej z 1 do 0,1%. Natomiast dalsze obniżenie częstości występowania choroby do 0,01% wymagałoby zastosowania takiej selekcji przez 68 pokoleń (ok.
Jakoś dziwnym trafem Hitler walczył z socjaldemokracją. Stalin też. Socjalista co socjalistów nie lubi. Dziwne?
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@Trojden: Opowiadasz straszne bzdury. Gdy czlowiek wymysla lek na chorobe, to wlasnie zaingerowal w selekcje naturalna. Mamy zakazac lekow?
Alez oczywiscie ze wiemy, ile razy w zyciu widziales czlowieka na ktorego widok pomyslales - chcialbym byc nim? Napewno setki razy. To takie pieprzenie, ze gdzies w afryce jest
Podobnie jak mąż siostry Nietzschego wprowadził "poprawki" do dzieła Nietzschego "Wola mocy". Był znany ze swojej sympatii do nazizmu (podobnie jak sama siostra) i wykrzywił poglądy Nietzschego tak, żeby wyszło, że sam Nietzsche też poparłby nazistów. Na tej samej zasadzie mamy kuzyna Darwina.