I znowu festiwal krytykowania za głupotę, bo NA FILMIE nie widać by robili to odpowiedzialnie :) Oto czego nie widać na filmie, a najprawdopodobniej miało miejsce: rozpoznanie terenu, kilka zjazdów zapoznawczych (a może nawet dziesiątki, albo setki jeśli to popularny spot), oczyszczenie drogi z przeszkód (może nawet zamiatanie paru fragmentów), zabezpieczenie drogi przed innymi pojazdami i tak dalej…
Fajnie się to ogląda, ale mam co chwilę nieodparte wrażenie, że to ten z wielu typowych, wykopowych filmików, gdzie za chwilę motocyklista wyleci x metrów w powietrze zabryzgując krwią całą scenę.
Komentarze (78)
najlepsze