Lekarze wycięli jej macicę. Po 3 miesiącach usłyszała, że nie było to konieczne

Po porodzie dwukrotnie trafiała do szpitala we Włoszczowie .Po wybudzeniu z narkozy usłyszała, że lekarze wycięli jej macicę. Trzy miesiące później do rodziców pani Anny zgłosił się ginekolog, który uczestniczył w operacji. Wyznał, że ich córkę „zniszczono”, a tak inwazyjny zabieg nie był konieczny.

[a.....o]

"Macica została obcięta niepotrzebnie" żaden lekarz nie użył by takiego sformułowania. Poza tym jak jest nieopanowany krwotok - wycięcie krwawiącego narządu jest jak najbardziej prawidłowym postępowaniem, nawet jeśli istnieją teoretycznie inne opcje, dlatego, że nie da się przewidzieć czy jest jeszcze trochę czasu na kombinowanie, czy może pacjent wykrwawi się za 10 min, więc lekarz dla bezpieczeństwa wybierają życie pacjenta niż uratowanie narządu "
Rodzina na początku 2016 roku złożyła

[internet3000]

@atero: widac ze dobrze znasz szczegoly tej sprawy - mozna wiedziec skad?

umorzyła właśnie dla tego o czym napisałem wyżej, jest to dodatkowe potwierdzenie prawidłowości postępowania, ale hienom to nigdy nie wystarcza zawsze wytłumaczeniem jest spisek.

Sad uchylił postanowienie o umorzeniu . Uchylił je z dość mocnym uzasadnieniem wykazując perfekcyjnie, co prokuratura powinna zrobić. Nazwał to umorzenie co najmniej przedwczesnym, a jednocześnie w ślad za moimi zarzutami wykazał, że właściwie

[jozinzbazin2]

@internet3000: sad uchylił bo umorzenie było za slabo uzasadnione, ale słuszne. Prokurator spieprzyl uzasadnienie, bo nie zakładał ze w tak oczywistej sprawie trzeba się mocno produkować. Teraz naprawi ten błąd, napisze lepsze uzasadnienie i żaden sad tego nie podwazy

[Strahl]

A tu można było tylko (niezrozumiałe - red.) tę szyjkę, która była urwana i doszyć ją tylko od strony brzucha. A Ś. tego nie umie zrobić, rozumiecie? Bo ja to umiem robić, ja się nie chwalę. Ja to robiłem, no nie.

xD

[Strahl]

@stasiek_opona: A znasz sprawę, czytałeś akta, znasz dokumentację medyczną, masz wiedzę merytoryczną w temacie, wiesz co się wydarzyło na bloku, w jakim stanie była pacjentka i dlaczego podjęto decyzję o histerektomii? Przepraszam za naiwne pytanie. To przecież Polska, kraj fachowców od tupolewów, medycyny i polityki.

[Strahl]

@stasiek_opona: A widzisz gdzieś, żebym oceniał któregokolwiek lekarza i rzucał oskarżeniami? I taka jest zasadnicza różnica.

[jozinzbazin2]

Ten tekst jest pompowaniem bańki. Akurat coś mogę o tym powiedzieć. Moja dziewczyna miała wycięta macice po wypadku. Lekarze mieli kolka minut na decyzje, wcześniej próbowali tamować krwawienie, ale kie wyszło. Albo wycinają macice, albo ryzykuja, ze moja partnerka by się po prostu wykrwawiła. Podjęli słuszna decyzje i nie mam im trgo za zle. Lekarze nie są cyborgami, taka decyzja przy stole operacyjnym to jest ciężki wybór i malo logicznych przesłanek: tu masz 50 procent szans ze podjęta decyzja była słuszna.
Poczytajcie trochę o przypadkach, gdy kobieta umiera w trakcie porodu lub krotko potem. Prawie zawsze przyczyna jest właśnie wykrwawienie z macicy.

Nie znosze dziennikarskich hien, które nie zgłębia tematu, tylko szukają taniej sensacji. Jest wielka szansa, ze gdyby lekarz prowadzący operacje nie podjął takiej decyzji czyfalibysmy dzisiaj artykuł pod tytułem; Gdyby wycięli macice, to by kobieta przeżyła.

Zakop!!!

[M.....e]

@jozinzbazin2: A już tak się przyjęło, że dziennikarze uważają, że znają się doskonale na wszystkim, choć prawda jest taka, że w przeważającej części nie znają się na niczym.
Druga uwaga: motłoch nie chce czytać komentarzy eksperckich, tylko "gorące newsy".

[Strahl]

@Mr_Hand_of_Fate

A już tak się przyjęło, że dziennikarze uważają, że znają się doskonale na wszystkim, choć prawda jest taka, że w przeważającej części nie znają się na niczym.

Nah, po prostu piszą to co plebs chce czytac. Chleba i igrzysk, widły, budowanie stosów. Ludzie nic się nie zmienili przez stulecia.

[taki_sobie_mirek]

Myślę, że wyświadczył jej niedźwiedzią przysługę. Gdybym podczas zabiegu został np wykastrowany, wolał bym być przekonany, że bez tego zabiegu bym nie przeżył. Świadomość, że będę kaleką przez pomyłkę była by okropna. I kasa z odszkodowania specjalnie by tego nie zmieniła.

[a.....s]

Gdybym podczas zabiegu został np wykastrowany, wolał bym być przekonany, że bez tego zabiegu bym nie przeżył

@taki_sobie_mirek: A gdybyś miał 70% szansy na zgon i 5 minut na podjęcie decyzji? Co byś zrobił?

[a.....s]

@taki_sobie_mirek: @Aeny:
Wam sie widze, troche #!$%@? pojęcia. Usuniecie macicy, mozna porownac do usuniecia jąder, a nie #!$%@? #!$%@? przy samej dupie.
Czyli rozumiem, ze w chwili gdy dowiesz sie, ze masz raka jąder będziesz wolał zdechnąć, niż podjąć sie leczenia?

[PiccoloColo]

Przed chwilą znajomy, który w jakiś sposób jest z nią spowinowacony pokazywał mi filmik z interwencji. :D

Mass media w Polsce wykształciły paskudną manierę żerowania na ludzkiej krzywdzie, która często jest wyimaginowana. Owszem, włoszczowski szpital jest raczej owiany niechlubną sławą, ale akurat ten przykład jest słaby i naciągany by była podstawa podważać kompetencje lekarzy. Niestety, emocje zostały już wylane tak samo hejt.

[P.....u]

Na wykopie jak zwykle zlot specjalistów z każdej dziedziny: lekarz ma debatować pół godziny nad wykrwawiającym się pacjentem. Ale jakby artykuł był, że wykrwawiła się na stole operacyjnym, bo lekarz w porę nie podjął decyzji o wycięciu macicy, to pewnie byłby taki sam festiwal #!$%@?, jak nie gorszy.

[Profil_Internetowy]

Tl; dr nie było lekarza, który potrafi zrobić jakiś zabieg odcięcia szyjki i przyszycia jej od strony brzucha, był jakiś gorszy, który potrafił tylko usunąć całą macicę i w sytuacji gdy pacjetka krwawiła i musiał decydować, zrobił to. Czyli ten co nie umie miał zrobić zabieg, za tego co nie przyszedł?