Wesele bez dzieci - bo to impreza dla dorosłych, a nie kindrbal!
Pierwszy taniec, do którego przygotowujesz się tygodniami w kilka sekund może być zniszczony przez pętające się pod nogami pary młodej hordy gówniaków, bo to takie urocze... Wcale nie urocze, tylko irytujące."Dzieci moich znajomych nie są moimi znajomymi. Czasami w ogóle ich nie znam".
pogop z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 7
Komentarze (7)
najlepsze
Wydawało mi się że na wesele zaprasza się głównie rodzinę i bliskich znajomych. Dalszych znajomych których widuje się tak rzadko że ich dzieci się nawet nie zna, zaprasza sie co najwyżej ślub do kościoła czy USC... Bo chyba że się jest tak bogatym że zaprasza się wszystkich jak leci. W takim wypadku można zatrudnić animatora który zajmie czymś dzieciaki.