Sąd drugiej instancji w Singapurze skazał w środę 32-letniego Szwajcara na siedem miesięcy więzienia i trzy baty za namalowanie graffiti na wagonie metra - poinformowały singapurskie media.
Czy was k##%a wszystkich poj!%ało? 7 miesięcy za takie coś? Baty to jeszcze zrozumiem, ale 7 miesięcy wyjęte z życia może zostawić uraz na psychice i zniszczyć przyszłość.
@bondzio17: i bardzo dobrze!!! po co zabral sie z te gryzmoly! w polce tez powinni chlostac grafficiarzy!! nie dosc ze szaro to jeszcze te e-bunne graffity wszedzie!!! na czole sobie postaw taga jeden z drugi na czole!!!
@von_Graff: Jak to nieprecyzyjne? W każdym kodeksie karny znajdują się jakieś granice, w których może operować sąd. Natomiast same baty są dosyć konkretnie zdefiniowane. Bodajże ratanową lagą się je wykonuje tam.
Zamiast pakować go za kraty (i marnować kasę) i chłostać (bo to nieludzkie; btw dla co po niektórych: chłosta zadaje naprawdę ogromne obrażenia, jest też niezwykle bolesna; zwykły, niezahartowany człowiek- czyli taki programista- przekręciłby się po ok. 20 uderzeniach, a zemdlał po 10). Lepiej było by kazać mu zmywać te gówno z całego miasta, najlepiej szczoteczką do zębów. Przydatne i jednocześnie upierdliwe. Kara powinna być adekwatna do szkodliwości czynu. Bo jeśli nie,
@amz: Niepojęte dla mnie jest, że przez kogoś utrata WOLNOŚCI na jakikolwiek okres czasu może być uważana za wakacje.
Jeśli chodzi o mnie - więzienie mogłoby opływać w luksusy, ale wystarczyłaby mi świadomość, że nie mogę wyjść, a za nic nie chciałbym tam spędzić nawet krótkiego okresu czasu. A tu proszę - telewizor, czyste łóżko, kibel, żarcie i dach o które nie trzeba się martwić i już życiowe ambicje zaspokojone, można
jakiś salonowiec24 opisywał Polaka skazanego za gwałt w Szwecji. Ofiara odwołała zeznania, a on wyszedł wściekły, bo nie zdążył zarobić na dom w Polsce. Ale z samochodu się cieszył.
Pomyśl sobie, że Singapur to taka kolonia karna - po prostu zmniejsza Ci się metraż.
igrzysk wam się chce, najlepiej powiesić go za jaja, eh. kiedyś widziałem dobre graffiti na murze, z tekstem który był aż do bólu prawdziwy, po tygodniu było zamalowane. a idiotyczne reklamy wiszą, bo przecież ktoś zapłacił.
Komentarze (106)
najlepsze
http://www.njweedman.com/fatass.jpg
http://i65.photobucket.com/albums/h234/pitserikas/HotAss.jpg
Przynajmniej ławki w parku maja czyste ;]
Komentarz usunięty przez moderatora
Jeśli chodzi o mnie - więzienie mogłoby opływać w luksusy, ale wystarczyłaby mi świadomość, że nie mogę wyjść, a za nic nie chciałbym tam spędzić nawet krótkiego okresu czasu. A tu proszę - telewizor, czyste łóżko, kibel, żarcie i dach o które nie trzeba się martwić i już życiowe ambicje zaspokojone, można
Pomyśl sobie, że Singapur to taka kolonia karna - po prostu zmniejsza Ci się metraż.