Na początku myślałem że dopadł te wszystkie psy jednym capnięciem ale upatrzył sobie jednego. Niczemu winny pies. Właściciel to idiota który sobie chodzi z psem bez kagańca.
Czemu się rozchodzą? Powinna być wezwana policja, właściciel ukarany a pies przekazany do weterynarza na obserwację i do uśpienia. Nie można popuszczać takim właścicielom, beknie za swoją głupotę i psa to się może nauczy. Do tego jakiś proces i właściciel zanim się znowu weźmie za nieudolne wychowywanie głupiego psa to się dziesięć razy zastanowi.
Raz zdarzyło mi się mieć 1 na 1 z takim miksem pitbullo-amstaffa. Pech chciał, że złapał mojego psa w mordę. (Mam niewyrośniętego Beagla, wtedy z 7kg ważył) i się zaczęło... Tłukłam po pysku, podnosiłam za łapy, kopałam po brzuchu i nic... Dopiero facet przechodził z piwem w ręce i po stłuczeniu butelki na pysku, plus podnoszenie za łapy i kopanie po brzuchu, pies puścił.
Mój pimpek przeżył, ale wyrwane mięśnie brzucha i łapa.
@GoplanaLodz: @minusuj: Kopanie po brzuchu? Podnoszenie za łapy? Duszenie?
A co gdyby taki pies się odwinął i zaczął gryźć Was, zamiast Waszego pupila? Miałem różne psy i w życiu bym nie kopnął nawet średniej wielkości psa a co dopiero amstaffa czy pitbulla. Raz jamnik (!) mnie tak #!$%@?ł, żę się skończyło na szwach i goiło ze 3 miesiące a bliznę mam do tej pory. Skąd przekonanie, że jak
jak słyszę pitbull albo amstaf (dla mnie jeden #!$%@?!) to od razu widzę typowego Sebe! Ostatnio widziałem babę z trzema takim skundlonym psimi gównami (typu pitbul) na smyczy bez kagańców oczywiście. Psy ciągały baba w każdą stronę w którą chciały, nie miał siły ich odciągnąć nawet gdy te chciały powąchać gówno w trawie a co dopiero jakby chciały kogoś zaatakować?!
Nóż się w kieszeni otwiera. Ci durni ludzi niczego się nie naucza,
@grzylen: Jest taki dobry patent na psy, ale tylko na te psy jeszcze nie zdemoralizowane kompletnie. Idziesz, widzisz z daleka psa, to nie zostawiasz wzroku na jego pysku tylko zatrzymujesz głowę i wzrok odwrócone w kompletnie inny punkt horyzontu i twardo patrzysz w ten punkt ciągle utrzymując głowę w tymże kierunku, miarowo ją obracając wraz z ciągłym się poruszaniem w przód. Ot jakbyś zobaczył zjawę czy królika 50m od Ciebie.
@xaliemorph: ja to wiem, tylko że ja na niego patrzę aby go obserwować i uniknąć w porę ew. ataku a on przez to na mnie łypie jak na agresora i tu koło się zamyka.
I ten opadający ogon tego pieska ( ͡°ʖ̯͡°) Żeby jeszcze te małe pieski na niego ujadały i go drażniły no to bym jeszcze zrozumiała reakcję - oczywiście nie zmienia to faktu, że te #!$%@? amstaffy powinny chodzić w kagańcach. Ale przecież one ledwo przekroczyły próg drzwi... nosz kurr... A komentarze pod wykopaliskiem jak zwykle rakowe. Najbardziej nie mogę z tego co pisze, że babka powinna wyjrzeć
@Wejszlo: Jak widzisz wyszła tak jak wyszła i masz filmik na wykopie. Szkoda psa i wina jest jak najbardziej po stronie właściciela pitbula który nie potrafi trzymać smyczy, nie mniej zasada z ruchu drogowego o ograniczonym zachowaniu zastosowana tutaj mogła by uchronić psiaka. I jak już pisałem sam mam 2 psy i zawsze się rozglądam bo miałem podobne zdarzenie na szczęście psu poza siniakiem nic nie było.
@Wejszlo: Pomijając inne aspekty tematu to np pies(szczur?) mojego sąsiada, jak wraca ze spaceru, wchodząc na korytarz, szczeka wyzywająco-kontrolnie czy jest mój pies, a gdy mój dostaje piany to szczeka wyzywająco jeszcze raz i idzie dalej. Za to jak raz się zderzyliśmy na korytarzu to wiał na ręce swojego pana. Tak. Małe psy mają mentalność seby w internecie.
Właściciel pitbula za to że jest debilem wyprowadzającym niebezpiecznego psa bez kagańca powinien odpowiedzieć karnie (+ odszkodowanie dla właścicielki zagryzionego psa)
@mike78 skąd wyskakuje z krzesłem ironicznie. Przecież w jego propozycji nie ma nic przesadzonego. Ktoś wyszedł z niebezpiecznym zwierzęciem, nie dopilnował, pies zaatakował. Właściciel powinien ponieść konsekwencje.
Gdybym w obronie swojego psa zabiłbym takiego agresywnego pitbulla to miałbym #!$%@?? Wiem, że tego nie da się oddzielić od ofiary bo wszelkie próby tylko bardziej nakręcają atak.
@bedelatac: Prawnie raczej nie, ale wiadomo jak to z tymi sądami jest. Gorzej, że właściciel mógłby ci wpierdzielić, a takie psy to zazwyczaj nasterydowane sebixy mają.
Komentarze (340)
najlepsze
Niczemu winny pies. Właściciel to idiota który sobie chodzi z psem bez kagańca.
Komentarz usunięty przez moderatora
@SunnO: chyba raczej odwrotnie ;)
Pech chciał, że złapał mojego psa w mordę. (Mam niewyrośniętego Beagla, wtedy z 7kg ważył) i się zaczęło...
Tłukłam po pysku, podnosiłam za łapy, kopałam po brzuchu i nic...
Dopiero facet przechodził z piwem w ręce i po stłuczeniu butelki na pysku, plus podnoszenie za łapy i kopanie po brzuchu, pies puścił.
Mój pimpek przeżył, ale wyrwane mięśnie brzucha i łapa.
A co gdyby taki pies się odwinął i zaczął gryźć Was, zamiast Waszego pupila? Miałem różne psy i w życiu bym nie kopnął nawet średniej wielkości psa a co dopiero amstaffa czy pitbulla. Raz jamnik (!) mnie tak #!$%@?ł, żę się skończyło na szwach i goiło ze 3 miesiące a bliznę mam do tej pory. Skąd przekonanie, że jak
Moim zdaniem powinniśmy wprowadzić zakaz pitbulli w Polsce i wszystkie Pitbulle powinny być albo deportowane albo uśpione.
Nóż się w kieszeni otwiera. Ci durni ludzi niczego się nie naucza,
@xaliemorph: ja to wiem, tylko że ja na niego patrzę aby go obserwować i uniknąć w porę ew. ataku a on przez to na mnie łypie jak na agresora i tu koło się zamyka.
A komentarze pod wykopaliskiem jak zwykle rakowe. Najbardziej nie mogę z tego co pisze, że babka powinna wyjrzeć
Wiem, że tego nie da się oddzielić od ofiary bo wszelkie próby tylko bardziej nakręcają atak.