@nd_macias: tyle, że ta skuteczna metoda nie zawsze jest możliwa, toteż nie zaszkodzi poznać parę innych rzeczy . OBY nie musiały się przydawać ale trzeba być chociaż połowicznie przygotowanym na wszelkie ewentualności. Takie czasy.
@nd_macias: kilka lat temu na treningu bjj, jeden z trenujących spytał trenera o techniki do obrony przed nożem. trener powiedział, żeby na następny trening ludzie przynieśli stare białe koszulki i marker.
po rozgrzewce kazał nam założyć koszulki, wziąć marker w rękę i dał nam minutę na "walkę". KAŻDY był umazany markerem, KAŻDY nawet trener, który też sparował.
Takim oto małym pokazem wtłoczył w mózgi przesłanie @nd_macias'a ;)
najskuteczniejszą i w gruncie jedyną skuteczną obroną przed nożem dla osoby która nie zjadła zębów na przeróżnych sztukach walk i sparingach jest obrót o 180 stopni i sp!#!$%%anie ile sił w nogach.
@Niedzwiedz87: Znam osoby które zjadły zęby na przeróżnych sztukach walki i też mówią spi.... ile sił w nogach tylko bez obrotu, przeciwnika trzeba cały czas widzieć.
Z tuzin cennych porad jak wytrącić nóż przeciwnikowi...
Każda technika jest dobra, pod warunkiem, że się ją regularnie ćwiczyło, zaczynając od podstaw danej sztyki/systemu.
Natomiast osoby, ktore nie ćwiczą regularnie, bądź nie miały styczności z jakąkolwiek sztuką/systemem walki, niech lepiej omijają tego tyu porady. Taka natchniona osoba objawieniem łatwego rozbrojenia napastnika, może sobie więcej krzywdy niż pożytku zrobić.
Najlepsza obrona, w takim wypadku, to wymęczenie gnoja ucieczką.
@Sandomir: Nawet mistrzowie sztuk walki powinni omijać tego typu porady.
Próba złapania/blokowania ręki z nożem to największa możliwa głupota. Napastnik z nożem jest najbadziej skupiony właśnie na atakowaniu tą ręką. Nawet jak jakimś cudem złapiesz go za ręke, to wystarczy że on skręci nadgarstkiem i zaora Ci całe przedramię.
@PociesznyPCS: Techniki faktycznie bez sensu. Jeśli nam tak zależy na bezpieczeństwie, to nie łazimy z pustymi łapami, tylko np. z batonem (bynajmniej nie snickers). Przewaga zasięgu czyni cuda. Jak ktoś bardzo chce, to może biegać nawet z długim mieczem, kordem albo szablą. Tak czy inaczej, gdy nie mamy przewagi zasięgu, sytuacja jest dosyć zła, bo przeciwnik może i nie zna technik, ale jak ma szybką rękę, to może nas dźgnąć zanim
Komentarze (15)
najlepsze
po rozgrzewce kazał nam założyć koszulki, wziąć marker w rękę i dał nam minutę na "walkę". KAŻDY był umazany markerem, KAŻDY nawet trener, który też sparował.
Takim oto małym pokazem wtłoczył w mózgi przesłanie @nd_macias'a ;)
nawet jedno wbicie
Każda technika jest dobra, pod warunkiem, że się ją regularnie ćwiczyło, zaczynając od podstaw danej sztyki/systemu.
Natomiast osoby, ktore nie ćwiczą regularnie, bądź nie miały styczności z jakąkolwiek sztuką/systemem walki, niech lepiej omijają tego tyu porady. Taka natchniona osoba objawieniem łatwego rozbrojenia napastnika, może sobie więcej krzywdy niż pożytku zrobić.
Najlepsza obrona, w takim wypadku, to wymęczenie gnoja ucieczką.
Tu właśnie wychodzą braki szkolenia
Próba złapania/blokowania ręki z nożem to największa możliwa głupota. Napastnik z nożem jest najbadziej skupiony właśnie na atakowaniu tą ręką. Nawet jak jakimś cudem złapiesz go za ręke, to wystarczy że on skręci nadgarstkiem i zaora Ci całe przedramię.