@fajnyursus69: Słuchaj, jak ci się przyśni 6 liczb z 49 lub 5 z 50 i dwie z liczb od 1 do 10, to wyślij mi na priv i odpalę ci połowę (ryzyko biorę na siebie XD). Do tego stawiam ci codziennie inna pannę przez rok (same dobre suki) i tyle koksu ile zdołasz unieść. Deal?
Miałem kiedyś dwa dni takiej fazy. Jak ja żałuję, że nie ogarnąłem się wtedy.
Faza pierwsza:
Siedzę z ojcem i oglądam olimpiadę zimową przed TV. To chyba była Olimpiada w Seatle. Wyścigi łyżwiarzy. Nagle mówię do ojca - ej, ale to powtórka! Widziałem, wczoraj, jak ten facet się wywalił - i za chwilę widzimy obaj w transmisji na żywo, jak Duńczyk podajże miał wypadek....
@4d1n: ja nie obstawiam wyników sportowych. nawet nie oglądałem dziś meczu - w pracy byłem. jakbym nie był, to pewnie bym ogladał pro forma. bo to drużyna narodowa. ale wracając do zdarzeń jak opisane przez @fajnyursus69 to z doświadczenia wiem już, że coś takiego może się zdarzyć. mnie raz w życiu się to przytrafiło... Jakby powtórzył się dzień. Niestety, nie byłem tego świadomy, że to powtórka... Nie wiem, skąd
Czyżby podróżnik w czasie? Przewidzenie samego wyniku 1:2 to banał, bo wielu było co tak typowało, no ale przewidzenie że będzie gol samobójczy dla Senegalu i to konkretnego zawodnika to jak trafić na loterii, albo i mniejsze szanse. Nie zdziwiłbym się gdyby nasz mirek wzbudził zainteresowanie tajnych służb... (⌐͡■͜ʖ͡■)
@staszaiwa: zgodzę się z Tobą, że sny prorocze miewa się sporadycznie nawet całe życie, ale nie zawsze człowiek rozumie to co widzi w takim śnie. Dopiero gdy sytuacja ma miejsce to kojarzymy, że "a o to chodziło, to było to, a we śnie inaczej to interpretowałem". Natomiast wyśnienie sytuacji która nas nie dotyczy bezpśrednio osobiście, takiej jak to co się wydarzy na meczu w TV, to jak na sen proroczy
@KonstantyJanZahorowski: Przypuszczam że @fajnyursus69 zobaczył we śnie to samo co później przeżył na jawie - czyli nagłówek wiadomości na monitorze laptopa i zapamiętał go. Więc sam fakt zobaczenia we śnie wiadomości z wynikiem i opisem meczu w internecie było jak najbardziej osobistą sytuacją. Oglądając we śnie mecz w TV, nie znał by końcowego wyniku.
Zgodnie z teoriami Alberta Einsteina i Natana Rosena to nie jest nic spotykanego. Podczas snu wpadł w most czasoprzestrzenny i zobaczył siebie jak oglądał mecz. Takie przypadki są bardzo częste. Ja sam miałem cztery sny które później okazały się prawdą. Einstein i Rosen uznali że czas i przestrzeń istnieje w jednym punkcie i można się poruszać po czasie i przestrzeni tak jak chcemy. Sen to nic innego jak przejście przez ten most
@Stivo75: Co więcej, inne realistyczne sny, w których przeżywamy normalne sytuacje w nieco zmienionych okolicznościach - są rzeczywistymi przeżyciami naszych alternatywnych wcieleń (alterego, innych "ja") o tym samym kodzie genetycznym, w tzw. światach równoległych.
@staszaiwa: kilka miałem takich snów, jakby odbywały się w lekko zmienionej czasprzestrzeni i ja w śnie miałem zmieniony charakter, strasznie dziwne uczucie ;)
Komentarze (253)
najlepsze
Mózg nie jest tym, czym określa go współczesny paradygmat głównego nurtu nauki.
@staszaiwa: Mózg jest nie tylko tym, czym ... itd
Faza pierwsza:
Siedzę z ojcem i oglądam olimpiadę zimową przed TV. To chyba była Olimpiada w Seatle. Wyścigi łyżwiarzy. Nagle mówię do ojca - ej, ale to powtórka! Widziałem, wczoraj, jak ten facet się wywalił - i za chwilę widzimy obaj w transmisji na żywo, jak Duńczyk podajże miał wypadek....
I
@sponsorowani: moim zdaniem, gdybyś zagrał wtedy tymi liczbami to one by nie wypadły w "losowaniu", także nie masz czego żałować
@EvilToy: No to masz dowód że nie.
https://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:j4wEJStEf9IJ:https://www.wykop.pl/wpis/32843719/snila-mi-sie-przegrana-polski-z-senegalem-1-2-cion/+&cd=1&hl=pl&ct=clnk≷=pl
Więc sam fakt zobaczenia we śnie wiadomości z wynikiem i opisem meczu w internecie było jak najbardziej osobistą sytuacją.
Oglądając we śnie mecz w TV, nie znał by końcowego wyniku.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora