Szokujące zapiski Einsteina. Ujawniają "ciemną stronę" genialnego uczonego
Opublikowany w tym tygodniu w USA "Dziennik podróży" Alberta Einsteina z lat 1922-23, ujawnia "ciemną stronę" genialnego fizyka i pod koniec życia wielkiego autorytetu moralnego ruchu praw obywatelskich: dawną dyktowaną europocentryzmem ksenofobię i rasizm.
rybak_fischermann z- #
- #
- #
- #
- #
- 197
Komentarze (197)
najlepsze
Właśnie dlatego napisał artykuł Dlaczego socjalizm?, gdzie czytamy:
Ale jakich poglądów, przecież w tych zacytowanych tekstach nie ma nic kontrowersyjnego jak na ówczesną epokę czyli typowy europejski egoizm, poza tym pomylił się co do Azjatów i przedmiotów ścisłych.
Komentarz usunięty przez moderatora
<uniknij o włos pieca krematoryjnego
Kretynem nie, bo kretyn to czlowiek ograniczony umyslowo, wiec ciezko by mu bylo byc geniuszem w jakichkolwiek innych dziedzinach nauki. No chyba, ze wlaczymy w to geniusz sportowy, to wtedy tak.
Byl wiec einstein genialnym fizykiem i totalnym laikiem, a wrecz dyletantem w innych dziedzinach wiedzy, co zreszta nie dziwi, bo przeciez nie mial
Komentarz usunięty przez moderatora
Dam przykład. Obecnie Europa jest multikulti itp. a jeśli się stanie tak że imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu będzie odpowiednio dużo, to normalne staną się nastroje wrogie tym ludziom, żeby nie powiedzieć że wręcz agresywne. To, co nam się wydaje odległą przeszłością Europy za jakiś czas może stać się
No i oczywiście ogłosić że teoria względności jest błędna,, bo została stworzona przez szowinistycznego mizogina...