Fiasko pomysłu Lasów Państwowych na sieć sklepów z dziczyzną
Szumnie zapowiadana ekspansja została tylko na papierze. Skłaniamy się ku temu, by zrezygnować z otwierania kolejnych sklepów. Pieniądze na to przewidziane wróciły już do Funduszu Leśnego, to około 320 tys. zł – mówi rzeczniczka LP. Dodaje, że upadł pomysł stoisk Lasów w marketach.
Takiseprzecietniak z- #
- #
- #
- #
- #
- 3
- Odpowiedz
Komentarze (3)
najlepsze
„Dobre z Lasu” – tak nazywa się sklep z dziczyzną, który Lasy Państwowe otworzyły w połowie grudnia 2017 r. w Warszawie. Miało być zdrowo i bez GMO. Na otwarcie placówki zwiezieni zostali leśnicy z całej Polski, a zakupy pobiegł robić wiceminister środowiska Sławomir Mazurek. Na półkach wędliny, surowe mięso z dzika i sarny, miody, konfitury, soki, grzyby i ciastka z żołędzi. Łącznie około 500 produktów. Dziczyzna pochodziła z polowań i hodowli.
Miliony na sieć sklepów
Konrad