Osoba, która ukończyła szkolenie, przed przystąpieniem do egzaminu na prawo jazdy będzie mogła doszkolić się legalnie pod okiem rodzica. W praktyce będzie to mogła być matka, ojciec czy opiekun prawny przyszłego kierowcy. I to taki, który posiada prawo jazdy przynajmniej od pięciu lat.

[arma11]

Córka bez prawka z mamusia która zdała za 30tym razem. Może być ciekawie i bardzo niebezpiecznie.

[liseknyc]

W Nowym Jorku tak jest że zdajesz teorie i tego dnia dostajesz permit który upoważnia cię do jazdy do godziny 22 w towarzystwie osoby która jest pełnoletnia i posiada PJ. Można sie samemu przygotować, nie ma obowiązku wyjeżdżania określonej liczby godzin z instruktorem, Sam się tak nauczyłem jeździć, a w przyszłości nauczyłem kilku kumpli

[SaGe]

Jeszcze niech zrobia ze prawko mozna zdawqc w swoim aucie to juz w ogole bedzie miodzio

[d.....d]

Kursy, jakie k... Kursy. Moja luba zdaje teraz na prawko. Poziom niekompetencji prowadzącego jest porażający. Przerabiała pytania egzaminacyjne i to ja musiałem jej tłumaczyć podstawy, dzięki temu też zaliczyła dzisiaj teorię. Nauczył bym ją też jeździć ale nie mogę lub nie mam gdzie.

[PrinsFrans]

@devdd: Jak ja zdawałem to instruktor był rzeczywiście spoko, co prawda ja umiałem jeździć wcześniej, ale to dotarcie w ruchu miejskim z nim były bardzo spoko.

Teoria... To była fikcja. Egzamin wewnętrzny? Fikcja. Przepisów nauczyłem się podczas jazdy, na mieście. Tak bardzo nieogarniętej "nauczycielki" chyba w żadnej szkole nie miałem xD

[Krzemol]

Egzamin wewnętrzny? Fikcja.

@PrinsFrans: U mnie to wyglądało tak:
-Nauczyłeś się teorii?
-Tak
-No to zaznaczaj tak jak masz tutaj
A praktycznego wewnętrznego w ogóle nie miałem xD

[Tikus]

@TymRazemNieBedeBordo: a Ja jestem na nie, widziałem ostatnio kilka L egzaminacyjnych i nie umieli nawet ruszyć z miejsca czy zaparkować auta. To nie są osoby, które bez profesjonalnego nadzoru mogą same prowadzić.

To się nazywa,, stres egzaminacyjny.":)

[skneraM]

Ja ledwo odebrałem plastik z wydziału komunikacji i byłem przed dobre dwa miesiące pod skrzydłami taty, który uczył mnie jazdy. Ale serio dzięki temu nauczyłem jeździć po autostradzie, jeździć powyżej 140 km/h oraz poprawnego jazdy po mieście . Tylko wadą jest to że nauczyłem się trąbić na #!$%@? kierowców i często jestem #szeryfdrogowy.

[Rivgen]

Panowania i nauki jazdy samochodem z opiekunem można nauczyć się poza drogami publicznymi, nie stwarzając żadnego zagrożenia. Gdy przyszły kierowca opanuje czarną magię prowadzenia auta to taki delikwent na egzaminie nie powinien mieć najmniejszych kłopotów zastosować się do zasad ruchu drogowego...

Pomysł dobry jednak przekazywanie wiedzy i przyzwyczajeń od opiekunów może mieć opłakane skutki dla rozwoju kultury na drodze. I nie mówię tu o jeżdżeniu na sprzęgle czy na luzie z górki

[Anty_Chryst]

Niby fajnie ale w mojej sytuacji nic to nie zmienia bo moja matka nie ma prawka ;d
Gdyby mógł to być ktoś z rodziny to spoko bo mój dziadek ma zawodowe prawko

[olektrolek]

Niby fajnie ale w mojej sytuacji nic to nie zmienia bo moja matka nie ma prawka ;d

@Anty_Chryst: bardzo mi z tego powodu wszystko jedno.

[ZEO4]

Polecam standup Rafała Pacześ jak stary dawał mu prowadzić w wieku przedszkolnym. :D