Za kółkiem bez prawa jazdy, ale za to z rodzicami. Rząd chce ułatwić życie...
Osoba, która ukończyła szkolenie, przed przystąpieniem do egzaminu na prawo jazdy będzie mogła doszkolić się legalnie pod okiem rodzica. W praktyce będzie to mogła być matka, ojciec czy opiekun prawny przyszłego kierowcy. I to taki, który posiada prawo jazdy przynajmniej od pięciu lat.
rybak_fischermann z- #
- #
- #
- #
- #
- 248
Komentarze (248)
najlepsze
A w trakcie kursu, z mega nerwowym instruktorem skasowalismy 2 samochody :-) Nie dogadaliśmy się. Zatrzymałem się przed linią z trójkątów, nie widziałem nic na drodze bo zasłaniały drzewa, instruktor się wychylił i kazał mi jechać. Z 2 metry za linią warunkowego
nie.
Zamysł możliwości jazdy pod nadzorem kogoś kto prawko już ma jest bardzo dobry.
Poza tym dlaczego rodzic nie miałby uczyć swojego dziecka? Na pewno zwiększa to komfort psychiczny. Na spokojnie można ogarnąć sprzęgło, parkowanie.
Ja pierwszy raz prowadziłem (na kolanach) w wieku około 6 lat. Samodzielnie około 11. Oczywiście nie na drogach publicznych, tylko na zadupiu itp.- bezpieczeństwo najważniejsze.
"jak jeździsz"
"przecież to takie proste"
"znowu ci zgasł?"
"wysiadaj, bo mi popsujesz mojego Passata z 2004"
"spalisz mi sprzęgło"
"sprzęgło nie jest do jazdy na luzie"
itd...
Tata jechał po mnie i krzyczał, ale to pomogło, bo nie jeźdzę jak wariat i nauczyło mnie to odpowiedzialnej jazdy.