@usun_konto82: Może dlatego, żeby łatwiej zrozumiał i nie musiał głowić się nad zwrotami grzecznościowymi? Poza tym ci policjanci wydawali się przyjaźnie nastawieni.
@mechagodzilla: ale bzdura. Mnie ostatnio zatrzymali w Sopocie, jestem białym Polakiem. Policjant tylko wsadził rękę do środka i przekręcił manetkę od świateł i kazał jechać dalej.
@mechagodzilla: A pieprzenie takie. Wracałem sobie z pracy (biały, heteroseksualny, pracujący - i za co tam jeszcze się dostaje od MO ;) ), zmęczony niemiłosiernie, pić się chce a w plecaku tylko puszka piwa (godzina jakaś 23, jestem daleko od centrum - takie tam osiedle za miastem). Radiowóz się zatrzymuje: - A pan tak sobie piwko pije na mieście? - Nieeeee... Puszkę znalazłem, podniosłem i niosę do najbliższego śmietnika, bo nie
Co wy bronicie tych policjantów? Skoro pracują w policji jako kontrola drogowa to ich obowiązkiem powinno być znać angielski co najmniej na tyle by się dogadać w takiej prostej rzeczy jak kontrola. Ale po co hehe przecież pracują tam tylko od 15 lat a w wolnym czasie broń boże pouczyć się języków aby mieć łatwiej w sytuacji kontroli obcokrajowca bo jak wolne to wiadomo piwerko i tv hehe
To uczucie kiedy uświadamiasz sobie, że byle murzyn mówi lepiej po angielsku od ciebie. I jeszcze po polsku umie i pewnie po francusku. A co kończył studia? Ofkors, że nie. I zarabia normalne pieniądze, że śmieje się z kontroli drogowej. A polak jak kontrola to sra pod siebie bo musi oddać połowę wypłaty.
@pawelmikolajczyk313: No rzeczywiście, zobaczyli czarnego i od razu przeszukanie samochodu i wypytywanie, a w Polsce? Normal control, no problem, szybko i przyjaźnie, a to podobno Niemcy są takim tolerancyjnym krajem a w Polsce sami rasiści ( ͡°͜ʖ͡°) Plus dla naszych chłopaków.
Komentarze (280)
najlepsze
Ale nie jest, więc policjanci nie są winni
Niemiecka gościnność :D