Nie rozumiem logiki postępowania tej kobiety. Skoro miała bilet jednorazowy i go skasowała, to mogła jechać do dworca, a nie wysiadać co któryś przystanek i próbować w każdym automacie (tej historii z kilkoma niedziałającymi automatami też nie kupuję, ale to inna kwestia).
Zdaje mi się, że autor artykułu wymyślił sobie tę historię, żeby ubarwić swoją krytykę na temat nowego systemu.
Gdzie te czasy kiedy można było wsiąść do tramwaju, autobusu, kupić bilet, skasować go i jeździć bez nerwów?
Nie wiem jak we Wrocławiu, ale w Szczecinie od kiedy pamiętam nie było możliwości zakupu biletu w pojeździe (przynajmniej w godzinach "dziennych", a w takich pani Wymyślona jechała). Trzeba było zasuwać do kiosku po bilet papierowy. Teraz możesz jak cywilizowany człowiek kupić bilet w dowolnym momencie paroma kliknięciami w telefonie, lub załadować sobie kartę
@WesolySromek: duży odsetek użytkowników komunikacji miejskiej stanowią osoby starsze, które często mają problemy z chodzeniem, zapamiętaniem, gdzie dojechać, a co dopiero z obsługą aplikacji czy kart płatniczych. Dzieci również, i o ile pewnie nie miałyby problemu z obsługa aplikacji czy kart, to jednak ze względów bezpieczeństwa nie wszystkie mają do nich dostęp.
@WesolySromek: Pierdzielisz? Czemu norme ma określać margines. To, że można kupić jakimiś po#?nymi apkami bilet, to ukłon w kierunku niektórych, ale to nie jest normalne i cywilizowane rozwiązanie. To może być jako dodatek. A to, że nie zapewniono punktów sprzedaży, to zupełnie inna kwestia. A już problem z tym, że w pociągu nie można skasować biletu, to po prostu żałość....
Komentarze (87)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Zdaje mi się, że autor artykułu wymyślił sobie tę historię, żeby ubarwić swoją krytykę na temat nowego systemu.
Komentarz usunięty przez moderatora
Podstawa dzialala a ze chciala kombinowac? ...
@GokuMK: To znaczy jak? Że automaty nie działają na 3 przystankach?
Nie wiem jak we Wrocławiu, ale w Szczecinie od kiedy pamiętam nie było możliwości zakupu biletu w pojeździe (przynajmniej w godzinach "dziennych", a w takich pani Wymyślona jechała). Trzeba było zasuwać do kiosku po bilet papierowy. Teraz możesz jak cywilizowany człowiek kupić bilet w dowolnym momencie paroma kliknięciami w telefonie, lub załadować sobie kartę
Skoro chciała byc eko i nowoczesna to po o marnowała papier na bilety...
A burza słuszna - no bo jak to jest, że kupując w automacie bilet jednodniowy na wszystkie formy komunikacji nie jestem uprawniony do przejazdu?