DESPERADO. Dlaczego tak mało kręci się podobnego kina?
Desperado nie pozuje na kino ambitne, nie próbuje udawać czegoś, czym nie jest. To prosta historia o zemście i miłości, ubrana w oszołamiające choreografie walk, piękne kobiety, świetne poczucie humoru i radość z robienia kina. Reżyser posiadł wizualny klucz do naszych głów. Miodność: 10/10
stanulam z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 157
- Odpowiedz
Komentarze (157)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
A tak naprawdę to Rodriguez, Desperado czy El Mariachi to kino lat 90, wolne od politycznej poprawności plus świeżość i energia twórców. Koniec nie trzeba robić wielkich analiz.
@szyp: że to już chyba piąty komentarz o mitycznym braku poprawności - a ja mam wrażenie że prawdziwym patriotom z Polski nie pasuje że kino stara się nie obrażać tak ogólnie (m.in Polaków i oczywiście GDYBY obrażano Polaków to by się wykop zagotował). Ciekawe że w samym Desperado nie przeszkadza im że to jakiś ciapaty...
Rodriguez czy Tarantino są wielcy bo się nie #!$%@?ą, bohaterowie mówią to co chcą a nie to co wypada.