Two Years On, A Father Is Still Fighting Tesla Over Autopilot And His...

Dwa lata temu w Chinach miał miejsce śmiertelny wypadek z udziałem Tesli Model S, którego przyczyną mógł być system wspomagania jazdy zwany przez Teslę "autopilotem". Na światło dziennie własnie wyszły nowe fakty w tej sprawie.

[anon-anon]

Gościu nie zgodził się na dostęp do danych komputera przez Teslę. G## wiemy czy był włączony Autopilot czy nie. Równie dobrze może być to skok na kasę za "przeprosiny". A ta zdalnie nie może go odczytać ze względu na uszkodzenia. (Z tego co wiem, może coś się zmieniło)

Dodatkowo "czarna skrzynka" zapisuje to też takie duperele jak to czy jadący miał zapięte pasy i jak szybko jechał.

Z video wychodzi, że prędkość

[L.....x]

Jakie fakty by nie wyszły, cokolwiek gościu by nie powiedział, winny jest sobie sam. Przy każdym załączeniu autopilota na ekranie pojawia się wiadomość "Trzymaj ręce na kierownicy, bądź gotowy do przejęcia sterowania w każdym momencie". To jest wspomaganie a nie samochód autonomiczny.