@Trelik: Większość ludu nie boi się tego co im może zrobić pająk. Sam ich wygląd budzi dość silny niepokój (nie wiem jaka jest dokładna przyczyna), w tym u mnie :/
@Klopsztanga: Miałem ładnego kątnika. Uwił sobie pajęczynę pomiędzy kolumną Tonsil a butlą CO2 i akwarium. Nazwałem go Pączuś. W niczym mi nie przeszkadzał. Pewnego dnia Pączuś porzucił swoją pajęczynę i zaczął chodzić po ścianie. Złapała go żona do słoika i tak tam siedział przez tydzień. (mnie nie było w domu). Wracam, patrzę, a tam Pączuś w słoiku siedzi i nawet zrobił pajęczynę w słoiku (po #!$%@??) No to słoik otwarłem, położyłem
@KawaJimmiego Tak, to odruch obronny - pająk buduje w ten sposób dystans między sobą a napastnikiem. Zawsze to lepiej stracić odnóże niż życie. W dodatku pająk jest niemrawy, bo to stary samiec - i tak padnie w przeciągu kolejnych dni, bądź tygodni.
@mdesign: walka, ucieczka, zastygnięcie to trzy reakcje za zagrozenie; pająki czesto "wybierają" to ostatnie, gdy zagrozenie jest bardzo blisko. Wiem, bo zawsze wynosze pajaki z domu, nigdy nie zabijam, chociaz kilka razy zdarzyło mi sie niechcacy kilka utopić (╯︵╰,)
Pająki to dziwne bestie. Ptaszniki mają tendencje do zapadania na sydrom dyskinetyczny - taka padaczka kończąca się paraliżem. Można je z tego wyleczyć inkubując w cieple i wilgotności. Pod gębę czasami dać owada i tak może leżeć aż z tego wyjdzie. Słyszałem od jednego hodowcy, że jeden jego pająk tracił wszystkie odnóża podczas wylinki. Ten sam sposób leczenia. Nogi odrastają i po roku znów śmigał.
@crazy_wolf Ciężko jednoznacznie stwierdzić. Ciężko porównać gatunki. Ale w Polsce również można spotkać pająki takich rozmiarów jak na filmie, a nawet ciut większe :)
@NajwyzszaFormaSztuki: No pokazuje się u nas tarantula ukraińska a to już kawał bydlaka. Ale z naszych rodzimych to bagnik może by rozmiarem mógł powalczyć, bo kątnik większy chyba trochę za mały jednak.
Komentarze (120)
najlepsze
to jest wejście do biura z hali produkcyjnej
https://youtu.be/i84biLaAH8s?t=75
Miałem ładnego kątnika. Uwił sobie pajęczynę pomiędzy kolumną Tonsil a butlą CO2 i akwarium.
Nazwałem go Pączuś. W niczym mi nie przeszkadzał.
Pewnego dnia Pączuś porzucił swoją pajęczynę i zaczął chodzić po ścianie.
Złapała go żona do słoika i tak tam siedział przez tydzień. (mnie nie było w domu).
Wracam, patrzę, a tam Pączuś w słoiku siedzi i nawet zrobił pajęczynę w słoiku (po #!$%@??)
No to słoik otwarłem, położyłem
A co do odrstania odnozy po wylinkach to prawda. Zabawne to sa stworki:D
1. połóż się kulaskami do góry
2. czekaj aż podajnik wciśnie ci żarełko w gębę
Używając człowieka-kapcia