Zastanawiam się, czy może on jednak widział dobrze całą sytuację przed nim. Mógł czy nie mógł? Bo jeśli widział, że przejście dla pieszych jest na 101% puste, to ten manewr wcale nie był taki niebezpieczny. Gdyby jechał wolniej - jeden z wyprzedzanych samochodów mógłby skręcić co skończyłoby się dzwonem. Ale oni nawet nie mieli czasu, śmignął ich tak szybko, że nie było ryzyka kolizji z nimi. Jeśli cokolwiek z tego było na
Komentarze (98)
najlepsze
i ich zakopali chociaż debil pierwsza klasa
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@AutoelektronikaGorzow: Chyba mózg mu się skończył.