Dziwna zaiste ta PP. Wprowadzili system śledzenia przesyłki (testowy ale niby działa), dzięki któremu miałem informację, że przesyłka dotarła. Więc czekałem na awizo, na przyniesienie paczki (za pobraniem) do domu nie liczyłem, W systemie "śledzenia" wpisano, że awizowano paczkę 22.07 (czwartek) ale ja jakoś kwitka w skrzynce nie miałem. Upewniwszy się mailowo, że można odebrać przesyłkę bez awizo wybrałem się dziś na pocztę i odebrałem przesyłkę. Wchodząc do domu sprawdziłem raz jeszcze
Nie wiem gdzie wy mieszkacie, ale w mojej miejscowości (ok 50 tys. mieszkańców - dość mało) każdą paczkę przywozi mi pod sam nos samochód PP. I nie, nie jest to listonosz. Osobiście wcale się nie dziwię, że listonosze nie roznoszą paczek. Mają wystarczająco ciężką torbę i bez tego.
Do moich rodziców swego czasu po mailowej skardze przyszedł listonosz i przepraszał za takie zachowanie - a też było to nagminne. Teraz muszę naskrobać kolejną w miejscu obecnego zamieszkania - ostatnio nawet awiz nie dostaję, jak nie zadzwonię na pocztę aby spytać, czy czasem czegoś do mnie nie mają w systemie, to o niczym nie wiem, a skrzynka mi
Listonoszami bardzo często zostają ludzie, którzy muszą, a nie chcą tak pracować. A co za tym idzie pracują "na odwal", nie chce im się. Najważniejsze, że robota zrobiona, a nawet jak ktoś opieprzy to następnego dnia i tak się o tym już zapomina.
Ty się oburzasz, chociaż chodzi tylko o Twoją wygodę (i słusznie - płacisz, wymagasz), ale co mają zrobić osoby starsze albo niepełnosprawne, które zamawiają rzeczy drogą wysyłkową właśnie dlatego, że nie jest w stanie samodzielnie iść kawał drogi do sklepu. Skandal.
W moim bloku sędziwej sąsiadce z czwartego piętra na zmianę schodzimy na parter odbierać ciężkie paczki z karmą dla kotów - bo listonosz... jest stary i nie może dźwigać po schodach.
Płacisz 11zł = dymasz na pocztę, płacisz dwa razy tyle i już masz przesyłkę dostarczoną przez kuriera do domu, proste ? Swoją drogą kurierzy, też tacy cacy nie są, dużo nie zamawiam, a już miałem takie przypadki, jak zostawienie bez powiadomienia mnie przesyłki u sąsiada, awizo naklejone na drzwi od klatki schodowej i rozwalony karton (dobrze zapakowany) ze sprzętem rtv, a teraz sobie pomyślcie co by było gdyby znikneła PP, ceny kurierów
@aqualios: albo mam dziwne szczęście, albo co innego, ale PP zawsze mnie zaskakiwała na +, czasem przesyłki były dostarczane następnego dnia,czasem prosto do domu
Zgodzę się, u mnie też przesyłki pocztą polską zawsze idą szybciej bo zazwyczaj na 2 dzień są, czasem na 3. Na to nie narzekam, ale przecież poczta dysponuje samochodami, ale w ramach oszczędności wolą dać listonoszce awizo niż jechać samochodem. Ja rozumiem że listonoszka nie ma 20
Odczepcie się od PP!!! Od paru lat wysyłam i odbieram dużo przesyłek i ANI RAZU NIC SIĘ NIE STAŁO.
To, że GDZIEŚTAM jest JAKIŚTAM urząd, gdzie się dzieje istna Sodoma i Gomora, to nie oznacza, że wszędzie tak jest. U mnie paczki dochodzą tak szybko, że tylko kilku kurierów jest szybszych.
@trb: To samo u mnie sporo wysyłam i dostaje paczek przez poczte polską. Zero problemów zawsze na czas. Jedyny problem jaki miałem to system który zepsuł się na dwa dni nie można było nic wysłać. Jak się później dowiedziałem to provider który dostarczał internet miał jakiś problem.
Komentarze (35)
najlepsze
może coś się zmieniło w zasadach. Kilka lat temu paczkowy miał płacone ZA DORĘCZENIE PACZKI, za awiza nie miał płacone.
Może zmienili zasady i mają to w d...e?
Wiem, bo sam na studiach dorabiałem jak paczkowy i zawsze mi zależało na dostarczeniu paczki.
Do moich rodziców swego czasu po mailowej skardze przyszedł listonosz i przepraszał za takie zachowanie - a też było to nagminne. Teraz muszę naskrobać kolejną w miejscu obecnego zamieszkania - ostatnio nawet awiz nie dostaję, jak nie zadzwonię na pocztę aby spytać, czy czasem czegoś do mnie nie mają w systemie, to o niczym nie wiem, a skrzynka mi
Listonoszami bardzo często zostają ludzie, którzy muszą, a nie chcą tak pracować. A co za tym idzie pracują "na odwal", nie chce im się. Najważniejsze, że robota zrobiona, a nawet jak ktoś opieprzy to następnego dnia i tak się o tym już zapomina.
W moim bloku sędziwej sąsiadce z czwartego piętra na zmianę schodzimy na parter odbierać ciężkie paczki z karmą dla kotów - bo listonosz... jest stary i nie może dźwigać po schodach.
Zgodzę się, u mnie też przesyłki pocztą polską zawsze idą szybciej bo zazwyczaj na 2 dzień są, czasem na 3. Na to nie narzekam, ale przecież poczta dysponuje samochodami, ale w ramach oszczędności wolą dać listonoszce awizo niż jechać samochodem. Ja rozumiem że listonoszka nie ma 20
To, że GDZIEŚTAM jest JAKIŚTAM urząd, gdzie się dzieje istna Sodoma i Gomora, to nie oznacza, że wszędzie tak jest. U mnie paczki dochodzą tak szybko, że tylko kilku kurierów jest szybszych.
Nie, nie pracuję w/dla Poczty Polskiej.