Rodzina pędziła autem do szpitala z umierającym niemowlęciem. Pomogli Policjanci
Gdy policjanci zorientowali się co się dzieję odeskortowali rodzinę na „bombach” do szpitala! Wielkie brawa dla mł.asp. Tomasza Gomułki oraz st.sierż. Karola Balcerzaka!
krzysiek-wesoly z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 132
- Odpowiedz
Komentarze (132)
najlepsze
Jednak rodzice to jacyś idioci... Nie oddychającego dziecka się nie pakuje do samochodu tylko się zaczyna akcje ratunkową w domu i wzywa pogotowie....tym razem się udało...
Ale jak ojciec w stresie rozbilby auto to było by więcej ofiar
I tak i nie. Jak coś spi%rdolą to dostają po łbie i chwdp, a jak coś zrobią dobrze to nie dostaną nic?
Przypominam, że najlepsze efekty w tresurze psów przynosi wzmocnienie pozytywne...
@stoprocent: jechałeś kiedyś na sygnale? Jechałeś kiedyś "na pełnej k...." na sygnale? Wątpię, bo nie pisałbyś takich rzeczy. @Korba112 ma rację. Jeśli naprawdę doszło do zatrzymania oddechu (i - w domyśle - zatrzymania krążenia), to powinni rozpocząć RKO i wezwać ZRM (Zespół Ratownictwa Medycznego). Wydaje mi się, że ktoś tutaj (dziennikarz, rzecznik, policjanci) trochę przesadził z opisem sytuacji.