Jak to jest pracować jako konsultant?

Wiele osób uważa to za fajną pracę, całkiem przyjemną i do tego dobrze płatną. Jestem pracownikiem jednej sieci. Pracuję jako konsultant. I tak wygląda to u mnie. Może jest ktoś kto ma podobnie?

[XpedobearX]

Wykop to chyba jakiś nowy e-kolega, któremu można się wyżalić i wypłakać w ramię. Pomijając to lubię czytać takie historie.

[enemydown]

@XpedobearX: Ale ja lubię takie "self" historie komentarze, bo opisują historię ludzi, na czasie i piszą w większości prawdę albo przestrogi etc. Coś nad czym można się zastanowić albo też dodać coś od siebie lub poradzić. Wolę jak na głównej będą same selfopinie/historie ludzi niż tona skopiowanych obrazków z reddita.

Co do autora to współczuje, polska to niestety mały kraj gdzie trzeba pracować tam gdzie nie mamy wyboru. A wykształcenie?

[b.....c]

@XpedobearX:

To ja coś opowiem, może nie tyle Cool Story Bro, ale po prostu kilka sytuacji jakie miałem.

Pracowałem na stanowisku Doradca Klienta, czyli po prostu dzwoniłem po ludziach i próbowałem sprzedawać dany towar. Wszystkie 3 poniżej opisane prace są w tej samej firmie. A

[ReFree]

Ja jakoś od 16 roku życia pracuje na mniejszą/większą skalę. To u ślusarza, to na budowach, jak fachu złapałem do małe roboty dla kolegów się robiło, tu kierowca, tam malarz, akrobata ... Jakoś szło, bywało, że byłem tyrany przez pracodawców jak najgorsze gówno, bywało, że trzaskało się po 300 godzin w miesiącu, jakoś to zawsze było. No i przyszedł taki czas gdy w swoim fachu który obecnie wykonuje poczułem się mocny. Miałem

[Dalej]

Dokładnie tak jak ReFree napisał.

"Studja" polskich uczelni w 99% gówno dają, zaczynaj od prostych prac, ucz się fachu, podpatruj i czytaj internet, a z głodu nie umrzesz. Pierwsze lata będą ciężkie i za psie pieniądze, ale po paru latach ci to zaprocentuje.

Żadne odkrywanie ameryki - tak jest od setek, jeśli nie tysięcy, lat.

[b.....r]

@ReFree: Szacunek dla Ciebie, też sam na siebie pracuje i czuje się z tym świetnie. Nic mnie bardziej nie wkurza jak biadolenie ludzi dookoła jaki to kraj nie do życia, nic się tutaj nie da, że za 1200 to oni pracować nie będą itd.

[juzwa]

Przychodzi cztero i pięciolatek: "Są atrapy?". Znowu stawiam czajnik z wodą. Nie mogę rozdawać bo jestem rozliczany i tak przyjdą znowu. Robią tak od 2 lat.

i tak dobrze, że nie od urodzenia

[hrumque]

@juzwa: zresztą po co pięciolatkowi atrapa czajnika z wodą?

[cacy]

@juzwa: Robią tak dzieciaki. Nie koniecznie te same.

[iamtheone]

Po prostu jesteś facetem i masz gorzej w takiej robocie. Ładnym paniom konsultantkom raczej nikt tak na banię nie wjeżdża.

[Tychacz]

ktoś wie gdzie kupie telefon h%!ałeja u12848 ?

[cacy]

@Tychacz: nie kupisz ale uwierz mi że pytania o różne nieistniejące modele zostają zadane.

[limak87]

@Tychacz: na stronie telepolis: http://lh6.ggpht.com/_hj7MJNdOpcQ/TE0oHIKgsHI/AAAAAAAABCw/9XZsxxKAd4o/h$%a%C5%82ej.jpg

[Smoku_]

Zdecydowanie wolę pracę z ludźmi (a jak mi się za nią tęskni), niż jak teraz w roli pomocnika na budowie, niby też praca z ludźmi (:D), ale przynajmniej sie nie natyrasz, nie wylejesz 15 L potu w te upały. Jedyny minus to, że się naużerasz z idiotami, ale nie ma co narzekać lepsze te 1200 zł na krześle, niż 1200 zł przy dźwiganiu pustaków, zaprawy i elementów stalowych.

[Vein]

@Smoku_: za dźwiganie pustaków zaprawy i elementów stalowych to nie masz 1200 zł tylko 100 zł dniówki

[jamez]

A ja to lubię. Cały rok 'dźwigam' plecak z co najwyżej jedną książką i jednym zeszytem, całe dnie przesiaduję w ławce i namęczę się tylko pisząc (a i rzadko). A tutaj? Męska robota, wracam co prawda nie do końca czysty, świeży i pełny energii, ale mam satysfakcję. A i mury z dnia na dzień pną się w górę, a kto wie, czy kiedykolwiek będzie można zauważyć efekty mojej pięcioletniej edukacji? Tak różnie

[hakeryk2]

Pijesz stanowczo za dużo kawy.

[lukaszbob]

@hakeryk2: Hmm... o piciu było tylko tyle że nie zdążył... Za dużo za to gotuje wody w czajniku... Może by tak ekologów nasłać?

[pampalini]

Wszystko rozumiem, tylko czemu obrażasz górnika pracującego na kopalni? Jego praca jest lżejsza czy co? Burakiem może być przecież nie tylko górnik dołowy, ale pan prezes mgr. inż.

[cacy]

@pampalini: takich jest najwięcej, z uj%#anym rękami, z pełnym portfelem i zdaniem "ty mosz mi to zrobić inakszy Cie załatwia ciulu, jak nie dostana nowego telefonu", "po wiela mocie startery? -5zł -takie drogie? Jo sie musza zastanowic."

oczywiscie istnieją wyjątki od kazdej reguły, ale mieszkam na Śląsku i każdy wie, że takich górników jest pełno.

[Dalej]

@pampalini: Dlaczego od razu obraża? Bo mówi jak chore pieniądze z budżetu państwa dostaje górnik?

[msgforce]

najbardziej wk#$%iające z całej tej historii to "1600 brutto. Na rękę mam 1200 zł."

400zł czyli 1/4 zabiera mu państwo na finansowanie PiS PO SLD PSL

[Dalej]

@msgforce: Nie. Na finansowanie emeryturek ubeków, rolników, górników, sędziów, policjantów, oraz na socjal dla nierobów.

Na partie polityczne idzie stosunkowo niewiele pieniędzy. 1000 razy więcej idzie na utrzymanie armii urzędników.

[Dalej]

@Vein: Nieprawda. Są źle zarządzane. Ile nie włożysz będzie za mało. Biurokracja jest niezbędna do zarządzania, ale u nas jest jej gigantyczny przerost i tragiczne struktury.

[janek_]

sądziłem że konsultant robi w konsultingu

[eduu]

@cacy:

teraz to w kazdej firemce sa nazwy: konsultant, specjalista....

[rzep]

@eduu:

To chyba takie psychologiczne zagranie majace sprawic, ze pracownik bardziej szanuje swoja prace ;) To jak z tym "konserwatorem powierzchni plaskich" czyli sprzataczem, i "menagerem punktu higienicznego" czyli babcia klozetowa.

A, z ciekawszych to slyszalem jeszcze - "Merchandiser w duzej korporacji z zagranicznym kapitalem" - czyli osoba wystawiajaca towar na polki w Tesco.