Tomasz Rożek: Uczenie przez przymus jest nieskuteczne.
Emocjonalne wyznanie zatytułowane „Robimy krzywdę naszym dzieciom” Tomasza Rożka, ojca i publicysty naukowego, które zamieścił na blogu „Nauka. To lubię” przeczytało kilkaset tysięcy, a udostępniło kilka tysięcy osób. „Dzieci ostatnich klas podstawówek są przeciążone pracą. Wyglądają jak...
trozek z- #
- #
- #
- #
- #
- 268
Komentarze (268)
najlepsze
czyli tak jak i teraz. Ale teraz również te 80% ma szanse się czegoś dowiedzieć i nauczyć. I nawet jesli w danej chwili myślą inaczej i sa przekonani ze to wszystko na nic – to wcale nie oznacza to iż maja rację.
I nie oszukujmy się - nikt nie lubi obowiązków. Nikt nie lubi sie uczyć, nikt nie lubi monotonii pracy, nauki, treningów ect.
Problemem jest to, że wszystkie dzieciaki są upchnięte do jednego wora. Wszyscy się męczą i dzieci i nauczyciele.
Jak idziesz na kurs językowy to są 3 poziomy zaawansowania, ale jak uczysz sie matematyki w szkole to walimy wszystkim równo.
W jednej klasie
Na chwilę obecną szkoła propaguje przemoc, narkotyki a dzieci wychowują dzieci.
Siedzący tryb życia od najmłodszych lat. Promowanie uległości, karanie za odwagę. Nagradzanie bezmyślnego wypełniania poleceń i działania jak maszyna, a nie jak człowiek. Karanie kreatywności.
Dobrze odnajdą się tylko osoby przeciętne intelektualnie, bo wszystko jest pod przeciętego, większościowego ucznia. Masowa edukacja. Kult przeciętności. Wszyscy uczą się tego samego...
Efekty do przewidzenia...
No
Niestety w gimnazjum trafiłem na leniwą nauczycielkę i kolegów, którzy zaniżali poziom w rezultacie czego straciłem całą chęć do nauki
Ot człowiek który minął się z powołaniem.
Mam nadzieję że ktoś tę bandę w końcu zacznie rozliczać z wyników ich pracy bo takich perełek z mojego technikum mam do opowiedzenia dziesiątki.
@LocaJohny: Rzadko który nauczyciel pracuje na jeden etat. Praca na jeden etat po prostu się nie opłaca, jest za mało płatna. Wystarczająca do normalnego życia kasa jest za dwa etaty i tak pracuje wielu nauczycieli. Wtedy jednak trudno odpowiednio przygotować się do lekcji i poświęcić pracy.
Odświeżyć kanon lektur - wyrzucić nieprzydatne starocie, dodać tytuły, które będą dla dzieciaków i młodzieży fascynujące lub przynajmniej interesujące.
Klasy 1-3 zostawić
Godziny zegarowe, szacowanie, dodawanie w słupkach, potęgi i coś tam jeszcze. Jeden dział. Poplątanie z pomieszaniem. Zamiast uczyć konkretnie od podstaw skaczą po różnych działach i metodach.
Z przyrody uczą
Jak nie zmusisz dzieciaka to się niczego nie będzie uczyć. Jak się będzie uczył tylko tego co chce, to większość będzie szła na łatwiznę żeby odwalić pańszczyznę i przed telewizor/komputer. Niestety, ale ogólna wiedza z wielu dziedzin nauki jest przydatna. Nie chodzi o różnicę w budowie komórki, czy kto był władcą Prus
@robo81: oglądałem książki do
@Kargaroth: Osoby wierzące w spiski istniały od dawna, teraz to po prostu bardziej widać.