Wybielanie zbrodni NSZ czy negowanie Jedwabnego też karalne wg ustawy o IPN
Powierzenie organom karnym pieczy nad publikacjami naukowymi musi doprowadzić do ograniczenia wolności słowa i badań naukowych. Bo nowe prawo, drodzy koledzy narodowcy, uderza w nas wszystkich, a nie tylko w tych znienawidzonych przez was 'zdemoralizowanych liberałów'.
P.....j z- #
- #
- #
- #
- 15
Komentarze (15)
najlepsze
Wygląda na to, że prof. Motyka to ignorant albo propagandzista. Ewentualnie jedno i drugie. Przepisy na które się powołuje obowiązują od 20 lat - i rzekomo teraz miałyby zacząć stanowić problem? Żałosny koniunkturalizm w wykonaniu tego człowieka
W toczącej się dyskusji o nowelizacji ustawy o IPN główna uwaga skupia się na sprawach polsko-żydowskich. To zrozumiałe, jednak dotyczy ona wszystkich, którzy zajmują się zawikłaną historią XX w. Z konsekwencji nowego prawa, którego sens polega na ściganiu osób współcześnie wypowiadających się o przeszłości, nie zdają sobie sprawy nawet jej twórcy i zwolennicy. W tym, jak przypuszczam, także kierownictwo IPN.
IPN wybiela odpowiedzialnych
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora